rolniczka585

Co to za brutalne metody?! Mam nadzieję że nie mówisz poważnie! Sam sobie dziób przypal!

Kup sobie pułapkę na ptaki, w tej chwili to najlepsze rozwiązanie.

jeśli do tej pory miałeś tylko łownego to dobry wybór decydując się na złocistego. Wydaje się być najłatwiejszy w hodowli, szybko się zaklimatyzuje. Wrzuć mu kilka drzewek do woliery żeby miał sie gdzie chować. Ważne jest żeby zwrócić uwage przy zakupie skad biorą koguty, bo istotna jest wymiana krwi w stadzie. Takie bażanty są mocniejsze.

Wydaje mi się że nie ruszy zdechłego gryzonia. Tak czy siak jeśli mamy zwierzęta musimy być za nie odpowiedzialni i nie możemy dopuszczać do takich sytuacji, że trutka sobie leży a piesek kotek czy ptaki mają swobodny dostęp do niej.

W takim razie zdam się na Ciebie i spróbuję. Zamówię, zdezynfekuje i zdam relacje.

ostatnio rzucił mi się w oczy nowy preparat rapicid, słyszeliście coś? Zaciekawił mnie bo ma właściwości myjące i można dezynfekować w obecności zwierząt, co nie ukrywam byłoby dużą wygodą

Ja mam dokładnie ten model: http://www.hodowlany.pl/i1032_Podgrzewacz_pod_poidla_zimowy_30cm.html mogę śmiało polecić bo u mnie się sprawdził.

Poidło mam 12l, a podgrzewacz o mocy 24 W. Do podgrzewacza mogę używać innych poideł od 0,5-15l.

Moje podgrzewacze też w te największe mrozy dawały radę. Całe szczęście że je mam bo ile czasu zaoszczędzone. Ciekawe czy zima w tym roku będzie mroźna i czy znów będzie trwała do maja.

Jeśli nie macie innych zwierząt typu kot pies rozsypujecie nawet w tych kartonikach, ale ja wolę nie ryzykować szczególnie przy dzieciach. Kupiłam karmniki deratyzacyjne i nie ma możliwości, że inne zwierze czy dziecko bedzie miało dostęp. Używam preparatu w kostce.

Sprawdzanie jaj przed włożeniem to strata czasu. Przecież nie jesteśmy w stanie jeszcze określić czy jest zalężone czy nie. Takie czynności wykonuje się dopiero po ok tygodniu od włożenia jajek. Dla mnie najwygodniejszy do przeswietlania jest owoskop z lampka led, ale mysle ze wszystkie tego typu urzadzenie sa na swoj sposob dobre.

Lampa promiennikowa obowiązkowo z czerwonym światłem doskonale spełnia swoją rolę. Też korzystam z termoregulatora który ułatwia pracę. Nie mam profesjonalnego odchowalnika, ale odpowiednie światło to podstawa prawidłowego odchowu. Może w przyszłości kupimy też profesjonalny odvhowalnik

Ja też lęgnę sztucznie. Naturalnie marne efekty, a szkoda. W sezonie przez burze nie mieliśmy prądu kilka godzin, ale tak jak koledzy powyżej termofor i koc i daliśmy radę, choć stres był. W przyszłym roku spróbuję jeszcze z przepiórkami.

Mam małą przydomową hodowlę kur, kilka niosek, pięc kochinów. Chciałabym zakupić bażanta bananowego, czy to dobry pomysł? Mogę trzymać wszystkie ptaki razem, czy zrobić osobną zagrodę dla bażanta? Kupić parkę, żeby lepiej się chowały?