Skocz do zawartości

dominikp64

Użytkownik
  • Postów

    79
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dominikp64

  1. Na kunę czy innego szkodnika tak siatka nie wystarczy, ona jest przede wszystkim na pokrycie wolier. Ja boki woliery mam z siatki stalowej zgrzewanej i powlekana jest ocynk + PCV. Tego żaden szkodnik już ci nie przegryzie.
  2. Mogę wam potwierdzić na własnych doświadczeniach że ta siatka polietylenowa to na prawdę świetna rzecz. Jest bardzo mocna i nic się z nią nie dzieje czy na słońcu czy na mrozie. Kupiłem ją właśnie z hodowlany.pl jakieś półtora roku temu i jestem bardzo zadowolony z zakupu.
  3. No oczywiście, jakby nie koła łowieckie to chyba te bażanty to już by były na wyginięciu. Właśnie na ostatnich targach łowieckich w Warszawie, się dowiedziałem że wiele kół łowieckich z całej Polski poświęca znaczne środki na odnawianie łowisk szczególnie bażantów.
  4. Takie dzikie zwierzęta to chyba mają teraz prościej ponieważ zaraz jak kukurydza podrośnie to przez kilka miesięcy mają spokój i dobrą osłonę w wysokiej roślinności. Tak więc warunki do rozwoju dzikich bażantów sprzyjające.
  5. Pieją nad ranem jak to koguty, sąsiad pracuje nockami i twierdzi że nie może spać przy pianiu moich kogutów - tak bardzo mu przeszkadzają. Nic będę musiał go wziąć na przetrzymanie może się przyzwyczai.
  6. Witam. Szukałem w Internecie ale nic konkretnego nie udało mi się znaleźć, dlatego postanowiłem zapytać tu na forum może ktoś z hodowców mi pomoże. Otóż mam problem z sąsiadem, któremu przeszkadza pianie moich kogutów. Już na mnie nasyłał straż miejską, groził mi karami za naruszanie ciszy nocnej. Dlatego szukam jakiegoś sposobu aby koguty przestały piać. Myślałem o jakiś nakładkach aby nie otwierały tak szeroko dziobów ale nie znalazłem nic takiego. Czy znacie jakieś inne sposoby na mój problem?
  7. Ja polecam ci system pojenia kropelkowego. Kury z takich poidełek mają zawsze czystą wodę no i piją tylko tyle ile potrzebują z nipelków do pojenia kropelkowego. W dzwonowych wody się gromadzi w rynnie, którą trzeba niestety co jakiś czas czyścić i przepłukiwać.
  8. Nie wiem jak inni ale ja zawsze dezynfekuje jaja. W inkubatorze jest dosyć wysoka temperatura i znaczna wilgotność, czyli warunki sprzyjające rozwojowi bakterii czy grzybów, dlatego zawsze je czyszczę w środku odkażającym żeby potem nie mieć problemów.
  9. A czy można takim małym pisklakom podawać przez pierwsze dni wodę np. z cukrem bo słyszałem o takim patencie lub np. jakimiś odżywkami?
  10. Myślę że płyta grzewcza będzie miała większą wydajność, ze względu że tam na całej powierzchni płyty rozłożone są grzałki i będzie równomiernie dogrzewać na całej powierzchni, natomiast w przypadku mat ciepło jest dopiero rozprowadzane i zawsze na końcach będzie trochę mniejsza temperatura grzania.
  11. Płyty grzewcze mają jeszcze jedną zaletę a mianowicie zwierzęta nie leżą na zimnej posadzce czy rusztach. Ma to szczególne znaczenie teraz, kiedy grunt i podłogi po zimie są mocno wychłodzone, i po prostu ciągnie od nich zimnem.
  12. Witam. Może niedługo wreszcie nadejdzie wiosna. Chciałem się dowiedzieć czy stosujecie jakieś specjalne preparaty, witaminy czy odżywki na rozpoczęcie sezonu lęgowego wśród bażantów?
  13. Czasami okazuje się po prostu że w wolierze jest zbyt duże zagęszczenie bażantów co powoduje występowanie zjawiska kanibalizmu w stadzie. Zmniejszenie liczebności czy podział woliery często przynosi dobre skutki.
  14. Szczerze polecam ten inkubator. W zeszłym roku właśnie kupiłem taki sam model tylko wtedy jeszcze nie dawali higrometr w zestawie, a czasami może być bardzo przydatny. Pochwale się, że przy ostatniej inkubacji na 38 jaj miałem 36 udanych wylęgów, więc ma bardzo dobrą skuteczność.
  15. Ja te maty umieściłem na płycie wiórowej i przymocowałem zszywkami żeby się nie rozłaziły. Delikatnie to wysypałem dokoła sieczką ze słomy, zawsze trochę jest słomy na tych matach, ale raczej pilnuje żeby nie było jej zbyt dużo, po prostu żeby jak najlepiej grzały.
  16. Witam. Mam kupione 3 takie maty, wszystkie połączone szeregowo do zasilacza bez sterownika. Maty nie nagrzewają się zbyt mocno dlatego nie ma potrzeby regulowania wysokości temperatury.
  17. Witam. Mam parę sztuk tych podgrzewaczy. Bardzo dobre do użytku domowego, można je łączyć w kolejne odcinki tworząc odpowiednio dużą matę dla kurcząt. Co do wytrzymałości to nie ma żadnych problemów. To jest coś podobnego jak są te tacki aluminiowe do grila, nie ma możliwości, aby je kurczaki poniszczyły czy podarły.
  18. Zgadzam się nie ma, co inwestować w specjalne sterowniki czy pompy wilgotności, jeżeli ma to być domowa wylęgarnia. Takie precyzyjne sterowanie wilgotnością w komorze to tylko w dużych wylęgarniach dla ferm czy przedsiębiorstw gdzie ma znaczenie każdy procent wylęgu i te parametry muszą być maksymalnie dostosowane do wylęgu.
  19. Nie no bez przesady, trzeba trochę uważać, ale teraz te promienniki ze szkła zbrojonego są bardzo mocne i odporne na uderzenia. Kiedyś jak robiono te duże bańki do ogrzewania to były bardzo delikatne i kruche. A te zbrojone ze szkła to naprawdę chyba trzeba by specjalnie chcieć je uszkodzić.
  20. Tak, już nawet zamówiłem taką Strong na kuny i co najważniejsze ma bardzo gęste oczka, więc myśle, że będzie się nadawać również na takie małe szkodniki jak łaski. Ciekawi mnie bardzo, co to za drapieżnik nachodzi mój kurnik?
  21. W takim razie będę musiał pomyśleć na zakupem pułapki na szkodnika. Kolega ma taką pułapkę uniwersalną na kuny, wydry 120cm dwuwejściową ale nie wiem czy ona nie będzie za dużą jak na łaskę? Ona ma oczka 25mm i łaska chyba by się przez to mogła przecisnąć?
  22. Witam. Zauważyłem od pewnego czasu, że coś wynosi mi jaja z kurnika. Jajek jest znacznie mniej no i raz znalazłem na zewnątrz zbite jajko z wylizaną zawartością. Z drugiej strony kurom nie dzieje się żadna krzywda i nie bardzo wiem, co to może być za szkodnik? Czy mieliście kiedyś podobny problem?
  23. Dzięki za odpowiedzi. Jeszcze jedno pytanie czy możliwe jest, że inkubator mógł przegrzać zarodki w jajkach. Znalazłem w Internecie taką historie, że mimo iż temperatura była odpowiednia dla drobiu ok.37,5C to wszystkie jajka poszły na straty. W środku były już rozwinięte pisklęta tylko się podusiły zanim zaczęły się wykluwać.
  24. Z tego, co wiem to w zwykłych inkubatorach powinno się uważać, aby w końcowej fazie inkubacji nie doszło do przegrzania się jaj. Słyszałem o takich sytuacjach, że zarodki normalnie się podusiły w jajkach bo dochodziło prawie do zagotowania się jaj. Ważne by inkubatory miały czułe i precyzyjne sterowniki temperatury aby w porę wyłączały grzałki i nie dochodziło do takich sytuacji.
  25. Też właśnie metodą prób i błędów staram się dojść najskuteczniejszego sposobu skubania ptaków. Może po prostu się nie daję do tego i lepiej jakby skubaniem się zajęły bardziej delikatne kobiece ręce. Przytaknijcie mi panowie to przekonam żonę żeby się sama zajęła skubaniem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.