bazanty.pl

Witam! Jeśli Podsadze pod kure domową jaja bażanta łownego i dołoże jeszcze do nich kilka kurzych to młode bazanty będą bardziej oswojone i trzymali się podwórza razem z kurami?

Ten temat już był poruszany na tym forum. Spokojnie dużo osób tak robi i są sukcesy.

Mój znajomy tak zrobił i gdy małe bażanciki zaznajomiły się z dzikimi to po pewnym czasie zaczęły odchodzić ale systematycznie wracały aby się najeść lecz w efekcie ostatecznym wyniosły się<uciekły> zostawiły kwokę
i poszły na wolność

U mnie niema za bardzo blisko domu bażantów..... Najbliższe znajdują się ok 3km od mojego podwórza..

morzesz sprubowac ale nie gwarantuje sukcesu

dokładnie tak jak pisze baranek124. Nie zaszkodzi spróbować , jak zaobserwujesz że zaczynają się oddalać to poprostu wsadzisz je do woliery i problem z głowy.

Dzięki za rade.

Nasadziłam kurę użytkowa na bażanty owszem wykluły się małe , ale była za ciężka i podeptala maluszki .Lepsze sa liliputki kury te calkie fajnie wychowują małe.Powodzenia Sara

Ja jak cos to bym podsadzał jaja pod liliputke tak jak mowisz Sara oni najlepiej wysiadują jajka i wychowują młode.... POZDRAWIAM

w 2009 r mialem pod kwoką 30 jaj bazanta i wylęgło sie tylko 1 piskle co nie koniecznie jest winą kwoki moze samiec sie nie starał lepiej ale jak uzbieram taką ilosc jaj bazancich to jeszcze raz to zrobie bo wiem ze kwoka siedziała do samego konca i nie był to liliputek pozdrawiam

Witajcie, ja mam obecnie posadzone dwie kury liliputki na jajkach bażanta złocistego i bananowego. Najlepiej jest zasłonić gniazdo, tak aby inne kury nie chodziły i nie donosiły swoich jajek. Należy co dziennie wypuszczać kwoczkę żeby mogła się napić i zjeść. Według mnie to najlepiej siedzą Silki Pamiętam jak rok temu podłożyłem pod Silkę 5 jaj od pawia i wykluły się wszystkie i odchowały. Potem wyglądało to trochę komicznie, Silka była mniejsza od Pawii a one tak się do niej przyzwyczaiły, że jeszcze wchodziły pod nią.

Witam!
A jak spróbuję podłożyć jajka bażanta łownego pod bołębia to będzie dobrze?
Pozdrawiam

Mam 3.5tygodniowe Bazanty łowne wraz z 3kurczakami i dwoma kwokami i jak Narazie nie zauważyłem zeby planowali uciec choć przefruwują juz ogrodzenie o wysokości 1.60m to jednak pochodzą troche po zaroślach i wracają do kwok, zauważyłem tez ze bardzo sie przywiązali do ludzi gdy ide z talerzykiem w którym niosę posiekane jajo to niekiedy Bazanty fruwają mi prosto na talerz. Mam pytanie w którym tygodniu życia możliwe jest ze te Bazanty uciekną? i piszcie co myślicie na ten temat jak waszym zdaniem ta moja hodowla na wolnym wybiegu sie skończy? Piszcie !!