Strona 1 z 1

Obdziobywanie korzeni i pni

PostWysłany: Piątek, 19 Styczeń 2007 12:08
przez piotrek
Późną jesienią postanowiłem urozamicić troszeczkę krajobraz w wolierze moim bażantom. Wsadziłem kilka sosenek i 2 świerki. Byłem wręcz pewny, iż wszystko będzie pięknie. Jednak Bażanty upodobały sobie dzibanie kory pnia, szczególnie w miejscu przy samej ziemi, narazie iglaki się trzymają, ale kora jest już całkowicie obdiobana i nie sądze aby utzymały sie dłuzej jak do wiosny, jak zrobi się cieplej pewnie wyschną.

Odrazu doszedłem do wniosku. że czegoś brakuje jakieś składniki pożywienia są niewystarczajace, tak tylko jakie? Czy mieliście podobne problemy?

PostWysłany: Piątek, 19 Styczeń 2007 15:15
przez Wiciu
Nie masz się co tym martwić, poprostu bażanty tak robią. U mnie też jest to samo.

PostWysłany: Piątek, 19 Styczeń 2007 18:51
przez xwiatr
Być może jest to przyczyną braku jakiś składników witaminowych w paszy. Ale nawet jakbyś dawał im najleszą paszę to i tak będą obdziobywać korę.
Wydaje mi się, że może to byc przyczyną dwóch rzeczy:
a) Ptaki mają naturalną tendencję do ciągłego poszukiowania pokarmu
b) Z nudów

ad a) Ptaki praktycznie cały dzień spędzają na żerowaniu, więc gdyby poszukiwania swoje ogrniczyły tylko do karmnika, gdzie codziennie im sypiesz paszę, siedziałyby one tylko w przy paśniku u nic nie robiły :-)

ad b) Zauważyłem, że jeśli ptaki przechowywane są w zbyt małych wolierach ich prawdziwym problemem jest monotonia i nuda. Poruszanie się wzdłuż siatki przez cały dzień i poszukiwanie pokarmu w i tak już przedrapanym na wskroś podłożu, po prostu nie wystarcza. Ptaki dziobią co się da, skoto więc kora da się obdziobać to już obdziobują.

Jedynym rozwiązaniem na ten stan rzeczy jest po prostu osłonięcie drzew siatką.

Pozdrawiam

PostWysłany: Piątek, 19 Styczeń 2007 22:40
przez rapit
Nie ma się co przejmować, bażanty mają takie rzeczy w naturze. Popatrz na kury domowe. Mozesz je zasypać wszelkiego rodzaju ziarnem a one i tak najchętniej pójdą grzebać w grządki jak tylko będą miały okazje.

Jak to Xwiatr dobrze ujął problemem moze być mała woliera ale niekoniecznie, nawet w ogromnej będą poddziobywać grzebać w podłożu mo i oczywiście brać piaskowe kąpiele.

PostWysłany: Niedziela, 21 Styczeń 2007 9:45
przez Bażancik1991
Bażanty zawsze będą dziobały korzonki, kore i wszystko co zielone. Latem zafundowałem moim prawdziwą ucztę. Znalazłem stary pieniek, pełen gniazd mrówek. Miały roboty na 2 dni:)

PostWysłany: Niedziela, 21 Styczeń 2007 13:17
przez edgar9
Ja miałem podobny problem. W wolierze którą postawiłem staly młode jabłonki. Po kiku tygodniach od zasiedlenia woliery przez bażanty. Kora była obdziubana przy podłożu na wysokości około 40cm.

Znajomy polecił mi abym rzucał im bulwy topinamburu.
Tak też zrobiłem i to ostatecznie rozwiązało problem.
Bażanty chyba lubią właśnie pokarm w takiej twardej postaci, który trzeba dziobać i rozdziobywać.

Pozdrawiam