Hej zaszedłem rano do kojca i nie znalazłem żadnego bażanta znalazłem u góry siatki kilka wygryzionych dosyć sporych dziur trochę krwi i parę piór bażantów było troje łowne dzień wcześniej z klatki która jest półtora metra nad ziemią znikał jedna kaczka krzyżówka siatka była oderwana z boku siatka na kojec była plastikowa ogrodowa zielona .
Co to mogło być ?
co zrobić żeby nie było więcej takich ataków ?