przez mario19974 » Wtorek, 30 Październik 2012 20:58
Wydziobywanie piór i okaleczanie się jest wynikiem tego że młodzieży jest za dużo w pomieszczeniu. Często oprócz wydziobywania piór dochodzi do kanibalizmu. Ja mam kilka metod:
- pierwsza to aby patki się nie nudziły dwa razy w tygodniu zmieniam świeżą słomę w nich są plewy które zajmują ptaki.
- w pomieszczeniu mam porobione grzędy na różnych wysokościach aby miały możliwość fruwania no i oczywiście należy je o ile jest ładna słoneczna pogoda po drugim tygodniu stopniowo wypuszczać na zewnątrz na parę godzin. Oczywiście warto mieć taką wolierkę połączoną z pomieszczeniem aby łatwo było je zagnać spowrotem.
- po 3 tygodniu warto im w dwa rogi wkładać po 2-3 gałązki świerku to zajmuje ptaki, a igliwie jest też konsumowane przez młodzież i ma dobre działanie trawienne
- no i należy pamiętać po 5 dniach należy podawać im posiekane na drobno pokrzywy i krwawnik
Poranione ptaki najlepiej nakropić jodyną rany kupioną w aptece. Jest ona gorzka przez co zniechęca młode do dalszego wydziobywania, a dodatkowo dezynfekuje rany i nie trzeba przez to odseparowywać młode co jest też kłopotliwe i kosztowne.
No i ja po 5 tygodniu zakładam bażantom nasadki holland co ogranicza widoczność i sprawia że dzioby są odpowiednio przez ptaki oczyszczane. Nasadki na dzioby nie polecam. Zalega w nich pożywienie stare,które może być przyczyną wielu chorób.