Witam!
Co u was najlepiej sprawdza się w walce z dziobaniem u bażantów? U mnie w tym roku to jakaś plaga! Musiałem wykluczyć w ogóle dwie samiczki ze stada, bo nic nie pomagało, nawet osłonki! Atakowały inne samice. Sprawdzałem to nie mają pasożytów, z resztą odrobaczałem wszystkie ptaki z miesiąc temu. Zazwyczaj osłonki sprawdzały się i nic więcej nie trzeba było. Teraz zastanawiam się nad czymś jeszcze...może jakieś mieszanki witaminowe? Coś polecicie jeszcze ? Też macie w tym sezonie takie problemy?