Co fakt to fakt, wszelkiego rodzaju robactwo jest dobrym pokarmem dla bażantów.
Jednak co do tej żarówki to nie byłbym taki pewien. Kiedyś w castoramie kupiłem w promocji taką niby lampę owadobujczą. Taką jak często są w sklepach mięsnych na prąd, tylko ta była bardzo uproszczona.
Powiesiłem ją nas wolierą, żeby to co się upiecze odrażu spadało do bażantom.
Pomysł okazał się nieskuteczny, gdyż to co dotknęło się lampy to się do niej przyklejało i paliło
Efekt był taki, że zrobiła się kupa smrodu a bażanty nic z tego nie miały
.