przez rapit » Czwartek, 14 Maj 2009 11:34
Racja łyski to nie jest łatwa sprawa do hodowli, ja sam nie hodowałem, ale kilka lat temu miałem głupią sytuację. Kolega przyniósł mi jaja łyski ze stawu i podłożyłem dpod kwoke. Tak żeby zobaczyć. Te małe łyski wykluły się wczesniej i były bardzo agresywne zatłukły 3 kurczaczki miniaturka. Potem same zdechły. One chyba muszą mieć dostęp do wody.