Witajcie Drodzy Hodowcy !
Jestem początkującym hodowcą bażantów, ptaki mam od miesiąca i przez ten czas intensywnie je podglądam, poznaje zachowania i zwyczaje. Moje stadko to kogut i siedem kurek w wolierze 36 m2, porośniętej trawą i świerkami, infrastrukturę woliery oparłem na przykładach z wolier rodzinnych z Klonu ( czyli budki, schronienia, grzędy, miejsce na piaskowe kąpiele itp.). Bażanty zakupiłem w "Puszczy Białej" (bardzo miły hodowca, służył radą i pomocą merytoryczną, gorąco polecam). Ptaki szybko oswoiły się z nowymi warunkami mieszkaniowymi jak i z nowymi hodowcami ... nie uciekają, nie płoszą się, nawet wykazują pewną ciekawość co do ruchów na dalszej części posesji. Jednym słowem bardzo fajne ptaszki. Ale zdziwiłem się pewnym zachowaniem ... otóż kurki wykazują "sportowe" instynkty, to jest biegają wokoło woliery lub urządzają sobie sztafetę lub swego rodzaju berka, dobiega jedna do drugiej zatrzymuje się a ta druga rozpoczyna bieg. Dlatego też pytam czy to naturalne zachowanie , czy to może wynik okresu godowego, czy po prostu zakupiłem ptaki ze "sportowym" zacięciem ... ha ha ha. Proszę o podpowiedź, ponieważ w literaturze i e-atrykułach nic na ten temat nie znalazłem . Nadmieniam iż ptaki niczym nie są płoszone, obserwację prowadzę z okna na piętrze więc swoją osobą również ich nie zachęcam ani nie deprymuję do i od biegania, ptaki również nie wykazują agresywnego zachowania wobec siebie, "miskę" mają jak najlepszego sortu, pod dostatkiem i urozmaiconą (mieszanka dla bażantów w karmidle, ziarka przężyta i pszenicy podsypywane, na deser liście sałaty, kapusty ,obrzynki z marchwi, buraczków, kalafiora, ogórków, ziemniaków, topinambura, topinambur, jabłka i inna zielenina, psia karma czyli to co polecał hodowca od którego pozyskałem stadko i inne bażancie frykasy polecane przez innych doświadczonych "farmerów". Jeszcze raz proszę o wyjaśnienie tych "dziwów". Pozdrawiam.