bronia Opublikowano 30 Listopada 2010 Opublikowano 30 Listopada 2010 To jest moja pierwsza zima z moimi ptakami i jak już odśnieżę sobie do nich drogę to już się zaczęłam martwić co teraz będzie z wodą dla nich (bo pasza jest raczej nie zagrożona). Znalazłam coś takiego http://www.hodowlany.pl/i1031_Podgrzewacz_do_poidel_podstawkowy_na_zime_20cm.html. Czy może mi ktoś z was poradzić czy to się nadaje ? Czy ktoś z was stosuje jakieś podgrzewacze do wody? Cytuj
Eti Opublikowano 1 Grudnia 2010 Opublikowano 1 Grudnia 2010 Hej, ja mam podobny problem. W zeszłym roku wszystko nam zamarzło i nosiliśmy wodę na bieżąco. W tym chcemy coś mądrego zastosować, ale zima już przyszła. Te podgrzewacze, które pokazujesz Bronia wyglądają nieźle, ale ktoś tego używał? jak się sprawdzają? Proszę o pomoc! Cytuj
jan12 Opublikowano 1 Grudnia 2010 Opublikowano 1 Grudnia 2010 Obserwójcie swoje ptaki,jeżeli macie śnieg w wolierze mogą go pbierać.Moje olśniaki tak robią i jeszcze inne gatunki,a te które nie jedzą sniegu nalewam wody raz dziennie na10 minut i zabieram pojemnik to im wystarcza. Cytuj
rapit Opublikowano 2 Grudnia 2010 Opublikowano 2 Grudnia 2010 Fakt większość bażantów w naturalny sposób nauczona jest do pobierania woy ze śniegu, picia skraplanej na liśćiach rosy itp. Jednak tylko w środowisku naturalnym. W naturze bażant je też dużo innych rzezczy takie jak zmarzłe owoce, nasiona chwastów, robaki itp. W wolierze ma tylko to co mu dasz suchą paszą, stąd konieczność podawania wody do picia. Oczywiscie jak nie dajesz wody na bierząco to bażanty sobie tez poradzą i zjedza śnieg ale czy to jest dla nich takie dobre. Ja naprzykład cały czas podaje zimą witaminy, z wodą do pica. Jak by woda zamarzała to by nie było co dawać do picia witamin. Ja mam taki pdgrzewacz - minigrzałkę, którą wkłada się do poideł do srodka, ale ta podstwaka wygląda bardzo dobrze. Cytuj
Eti Opublikowano 2 Grudnia 2010 Opublikowano 2 Grudnia 2010 Dzięki za odpowiedź. Rzeczywiście w zeszłym roku zauważyłam, że ptaki podjadają śnieg. Bała się tylko żeby nie zachorowały. Może spróbuję takich podgrzewaczy w tym roku. A mam pytanko do rapita, te witaminy to tak zapobiegawczo? Czy może należy uzupełniać w nie dietę zimą? Cytuj
bronia Opublikowano 2 Grudnia 2010 Autor Opublikowano 2 Grudnia 2010 też prosze o odpowiedź rapita jak to jest z tymi witaminami może to warto dodawać żeby ptaki miały się zdrowo A swoją drogą zakupiłam jeden taki podgrzewacz i sprawdzę go za jakiś czas napiszę jak to się sprawdza Cytuj
Woliera Opublikowano 8 Grudnia 2010 Opublikowano 8 Grudnia 2010 Bronia, wczoraj dostałem ze sklepu internetowego ten pdgrzewacz. Pierwsza doba i rzeczywiście dobrze działa. Woda nie zamarza, a kury wypiły prawie całe 10 litrów. A wydawało by się że zimą kury mają śnieg do picia. Czy rasumując skoro kury piją znaczy się, że wody potrzebują, a nie śniegu. Cytuj
zielony Opublikowano 9 Grudnia 2010 Opublikowano 9 Grudnia 2010 Witam, no właśnie się zastanawiałem widząc ten wątek czy ptakom nie wystarczy zimą śnieg. Jednak wynika z twojej relacji Woliera, że nie. W takim razie muszę dokładnie przemyśleć budowę swojej woliery, doprowadzona woda tez może zamarznąć. jak to rozwiązać w takim razie przekopac rury głębiej czy zaizolować? Poradźcie. Cytuj
marcinc86 Opublikowano 9 Grudnia 2010 Opublikowano 9 Grudnia 2010 Moje ptaki narazie z braku miejsca sa caly czas na dowrze. I przy mrozie -15 tez spaly na dworze. Ja mysle ze jesli bazanty nawet nocuja w cieple, ale co dziennie maja dostep do zewnetrznej woliery i wychodza na mroz to nie ma co przesadzac z woda. Jak raz dziennie dasz im wody, ktora przez kilka dziesiat minut nie zamarznie to im to spokojnie wystarczy. Posiadam bazanty zlociste ktore dobrze sobie radza z zima. Nie wiem jakie ty masz. Ale moje bardzo malo wody pija, choc jak jest bardzo duzy mroz do troszke warto dac bo snieg jest wtedy naprawde zimny. Co do witamin mozna spokojnie dawac zapobiegawczo. Ale jesli dajesz im odpowiednia mieszanke nasion to w zupelnosci wystarczy. Tak jak u ludzi samymi witaminami nie zastapisz owocow i warzyw. A owocami i warzywami spokojnie zaspokoisz potrzeby organizmu w witaminy. Tak samo u bazantow. Jesli maja odowiednia mieszanke to nic wiecej nie potrzeba. Ja daje mieszanke okolo 15 roznych nasin. Plus czasem jablko, marchew, jajko itp. Ja kupilem od goscia dwie samiczki. Mialy tam co jesc ale widzialem ze jest to tylko jeden gatunek zboza. I samiczki nie wygladaly za specjalnie. Samce jego tez jakos nie do konca mi sie podobaly. A u mnie po miesiacu maja piekne zdrowe piora, a samiec ktorego trzyamam juz ponad pol roku w swietnej kondycji. Cytuj
Eti Opublikowano 10 Grudnia 2010 Opublikowano 10 Grudnia 2010 Dzięki marcin86 za wypowiedź na temat witamin. Dokładnie tak samo myślę, warzywa i owoce tez są dla zwierząt. Ja podaję jeszcze buraki i czasem kpustę zawieszę w wolierze. Ptaki chętnie to jedzą. Moje ptaki, a mam bażanty łowne, całą zimę są na dworze, dlatego ja chyba zainwestuję w te podgrzewacze, czekam tylko na opinię jak działają broniu? Cytuj
bronia Opublikowano 10 Grudnia 2010 Autor Opublikowano 10 Grudnia 2010 No słuchajcie rewelacja, jeden problem z głowy. Patki mają dostęp do wody bez żadnych kłopotów. Takie proste a cieszy. Swoją drogą marcinc86 może zdradzisz jaką mieszankę podajesz ptakom dla zdrowotności przyczynisz się w ten sposób do zwiększenia zdrowej liczby ptaków w tym kraju. Ja myślałam żeby dolewać witamin ale po co skoro można dobrze zadziałać dietą i pewnie taniej Cytuj
marcinc86 Opublikowano 11 Grudnia 2010 Opublikowano 11 Grudnia 2010 Jest tam wiele nasion nie wymieni ci teraz wszystkich- pszenica okolo 50%- troszke owsa, pszenzyta, jeczmienia,- proso- peluszka- groszek- kukurydza- slonecznik- gorczyca- wyka- chyba sorgo Te wieksze nasina jak kukurydzy i groszku troche rozdrobnilem. Chetniej wtedy bazanty to wcinaja. Zauwzylem ze lubia bardzo kukurydze. A np. gorczyce czy proso troche zostaje. To wybieram i ptakom na zewnatrz wysypuje(tak troche dokarmiam jak co zime). Na wolnosci bazanty maja do dyspozycji kilka dziesiat jak nie wiecej rodzaji nasion. Wiec mysle ze te kilkanascie plus warzywa i owoce musza byc. Ja hoduje od niedawna. Ale chce zeby moje ptaki byly ladne i szczesliwe. Tak mysle czy nie kupic im troszke paszy(bazanta). Cytuj
bronia Opublikowano 13 Grudnia 2010 Autor Opublikowano 13 Grudnia 2010 Wielkie dzięki za przepis. Ja też dążę do tego aby moje ptaszki były szczęśliwe No z taką mieszanką to chyba dadzą radę. Mam nadzieje, że będą bardziej takie błyszczące bo teraz to takie trochę blade mi się zrobiły. Tak mi się już od tygodnia wydaje, że czegoś musi im brakować. Cytuj
marcinc86 Opublikowano 13 Grudnia 2010 Opublikowano 13 Grudnia 2010 Musza miec urozmaicone jedzienie. Szczegolnie teraz jak jest zima. Cytuj
kogut Opublikowano 13 Grudnia 2010 Opublikowano 13 Grudnia 2010 Tak to prawda. marcinc86 masz w 100% racji podstawa to urozmaiocna dieta, bo na wolności to sobie skubną troche trawy, chwasta, robaczka, coś zielonego jakieś ziarko i to na co mają ochote co ich organizm potrzebuje! W wolierze my musimy im to wszystko dostarczyć. Zresztą jak dasz mieszankę do korytka to widać że niektóre rzeczy jedzą chętniej inne pozostawiają, to co zostaje w korytku zależy od okresu. Czyli same regulują sobie to co pobierają z paszy. Cytuj
zielony Opublikowano 15 Grudnia 2010 Opublikowano 15 Grudnia 2010 Witam, świetnie bronia, że podgrzewacze działają. W takim razie ja też kupuję. Tylko kurcze ciężko w ogóle dostać się do woliery. Mój teść już wymyślił pojazd do wożenia paszy: skrzynka na nartach;-)), nie ma to jak dobry patent. Na razie w budowie zobaczymy czy da radę.Pozdrawiam i jakby co to Wesołych Świąt dla wszystkich forumowiczów!!!!!!! Cytuj
konrad123 Opublikowano 4 Września 2017 Opublikowano 4 Września 2017 W zeszłym roku zwlekałem z zakupem podgrzewacza na wodę i niestety kilka razy dziennie musiałem chodzić by ją wymieniać by ptaki miały ciągły dostęp. Na początku tego roku zakupiłem jeden na próbę dla kur, sprawdził się świetnie. W tym roku zamawiam do woliery. Biorąc pod uwagę tegoroczny mróz, który trzymał do maja myślę że zaoszczędzi mi czasu. Cytuj
gregor588 Opublikowano 4 Września 2017 Opublikowano 4 Września 2017 podgrzewacz to przydatna rzecz , kiedyś nie miałem, przyszedł mocniejszy mróz woda zamarzła i poidła popękały Cytuj
stasiu77 Opublikowano 13 Września 2017 Opublikowano 13 Września 2017 A do ilu stopni taki podgrzewacz 24W jest w stanie podgrzac wodę w poidełku? Cytuj
konrad123 Opublikowano 14 Września 2017 Opublikowano 14 Września 2017 Stasiu 77 ciężko powiedzieć do ilu stopni, myślę że nie ma to aż takiego znaczenia bo najważniejsze jest przecież żeby ptaki miały świeży dostęp do wody, by nie była ona zamarznięta. U mnie podgrzewacz przy temperaturze -25 dawał radę. Cytuj
rolniczka585 Opublikowano 15 Września 2017 Opublikowano 15 Września 2017 Moje podgrzewacze też w te największe mrozy dawały radę. Całe szczęście że je mam bo ile czasu zaoszczędzone. Ciekawe czy zima w tym roku będzie mroźna i czy znów będzie trwała do maja. Cytuj
stasiu77 Opublikowano 15 Września 2017 Opublikowano 15 Września 2017 to faktycznie dawał rade A jakie dużo poidło miałeś i o jakiej mocy podgrzewacz? Cytuj
rolniczka585 Opublikowano 18 Września 2017 Opublikowano 18 Września 2017 Poidło mam 12l, a podgrzewacz o mocy 24 W. Do podgrzewacza mogę używać innych poideł od 0,5-15l. Cytuj
marcinnor Opublikowano 19 Września 2017 Opublikowano 19 Września 2017 Możecie polecić jakiś konkretny podgrzewacz ? Szukam czegoś sprawdzonego Cytuj
rolniczka585 Opublikowano 19 Września 2017 Opublikowano 19 Września 2017 Ja mam dokładnie ten model: http://www.hodowlany.pl/i1032_Podgrzewacz_pod_poidla_zimowy_30cm.html mogę śmiało polecić bo u mnie się sprawdził. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.