Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

 

 

mam już 3 grupy lęgowe bażantów, w jednej z nich około 20 osobników bażanta łownego (kilkutygodniowe) mają objawy kanibalizmu

 

zaczęło się od naddziobywania zadków, gdy pokazała się krew dołączali się wszyscy i dziobali dalej.

następnie dałem im karmę dla psów :oops: o dziwo podziałało

nie dziobały się przez kilka dni,

 

następnie połączyłem tą grupę ze starszymi nieco bażantami, po tygodniu życia razem zachodzę a tam trzy większe bażanty mają czerwone głowy od krwi... te mniejsze kanibale dziobią większe!

 

znów rzuciłem karmę, chyba narazie pomaga.

 

Co może być przyczyną takiego zachowania?

 

 

PS. jak widzę jak one się dziobią to mam chęć wszystkie trzasnąć o ścianę. Chodzi się koło tego jak koło dziecka a później takie rzeczy się dzieją

:x

Opublikowano

z bażantami tak jest nawet jeśli by się jakiś podrapał i by mu leciała krew z nogi to i tak by sie zabrały za niego znajomy mi powiedział kiedyś abym wstawił w takim wypadku czerwone światło jesli masz je w odchowalniku lub jakimś pomieszczeniu , lub możesz zakłaać im nie noski

http://hodowlany.pl/i143_Nakladki__obraczki_na_dzioby_dla_mlodych_bazantow_50szt.html

 

ale może za dużo ich jest w jednym miejscu i dlatego , ja odchowałem kurki zwykłe, beż żadnych strat a bażanty padają z byle jakiego powodu , to jest ten problem z nimi

Opublikowano
Z moich doświadczeń wynika, że podstawowe przyczyny kanibalizmu to przegęszczenie i brak jakichś składników pokarmowych. U mnie karma dla psów też w tym roku podziałała ale i miejsca trzeba było im zrobić więcej. Ponoć czerwone lampy też zdają egzamin. Ale to tylko leczenie objawów a nie przyczyn.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.