akcent Opublikowano 19 Maja 2008 Opublikowano 19 Maja 2008 Kurcze mam problem ponieważ bażanty w mojej hodowli (wyklute kilka dni temu) mają problemy z nogami Dokładniej chodzi o 2 bażanty, chodzily normalnie lecz teraz nagle coś się stało i ciągle siedzą, mają jakby bezwładność nóg. Jaka jest przyczyna? Dodam iż jedzą przeważnie jajko na twardo Cytuj
michał Opublikowano 20 Maja 2008 Opublikowano 20 Maja 2008 umnie jest to samo wcale na nogach nie moga stac i te nuszki maja na bogi wygiete ??? Cytuj
kogut Opublikowano 21 Maja 2008 Opublikowano 21 Maja 2008 Co do pytania Kolegi akcenta, mogłeś przesadzić z białkiem, młode bążanty potrzebują dużo białka ale nie za dużo, bo wtedy wchodzi dna moczanowa przebiałkowienie i osadza się w stawach moze to właśnie trapić twoje bazanty. Co do wylęgu młodych z wadą stawów to tutaj mozebyć problem u kur złe karmienie, chów wsobny itp. Cytuj
akcent Opublikowano 21 Maja 2008 Autor Opublikowano 21 Maja 2008 No to może być przyczyną Ostatnio poprawiło się A propo co mam im dawać? skoro wszystko inne zostawiają a jajeczka to wcinają jak oszalałe Cytuj
Bodzio Opublikowano 25 Maja 2008 Opublikowano 25 Maja 2008 Ja do końca nie doszukiwał bym się problemu w karmieniu. Takie problemy często mają podstawy genetyczne - poprostu trzeba pilnować stad rospłodowych i unikać chowu wsobnego. Cytuj
bartosz55 Opublikowano 27 Maja 2008 Opublikowano 27 Maja 2008 czytałem w internecie ze to może byc genetyka lub brak witaminy d dla kur które znosiły te jajka Cytuj
akcent Opublikowano 27 Maja 2008 Autor Opublikowano 27 Maja 2008 witamina D w czym jest zawarta? Cytuj
kosti Opublikowano 7 Lipca 2008 Opublikowano 7 Lipca 2008 ja powiem tak że od małego czyli 1 dniowych moje dostawały pasze do bojlerów jak miały ok tydzień to dawałem potartą kapustę a gdy miały już ok 3 tygodnie to szły na dwór .ostrzegam że powinły być najlepiej po czerwoną lampą bo pod białą się dziubią Cytuj
Grześ Opublikowano 7 Lipca 2008 Opublikowano 7 Lipca 2008 witamz mojego dośwadczenia bynajmniej umnie miałem takie przypadki w tym roku że tylko u bażantów mongolskich i to na 40 sztuk były dwa co nogi im poszły na boki i to zaraz po wykluciu inkubator raczej to niebył bo wsumie sie wykluło ponad 100 bażancików i to tylko te dwa takie były. myśle że tak jak u innych gatunków zwieżąt oraz jak i u ludzi zdażają sie przypadki kalectwa Cytuj
damka Opublikowano 13 Lipca 2008 Opublikowano 13 Lipca 2008 u mnie jest to samo tylko że z 2 tygodniowymi kaczkami krzyżówkami nie mogą chodzić na jedną z nóżek czy to jest jakoś choroba czy paraliż Cytuj
loslukasz Opublikowano 6 Sierpnia 2008 Opublikowano 6 Sierpnia 2008 to chyba normalne ze w każdym lęgu jakieś młode musi mieć jakąć chorobę bo ja tez miałem psklaka który nie mógł się utrzymac na nogach i w dodatku chodził do tyłu Cytuj
tragopan Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Czasami się zdarza, że pisklaki lęgną się z krzywymi palcami. Przyczyn może być wiele; zła karma, niedobory witamin i składników mineralnych, zły dobór par lęgowych (genetyczna), zła inkubacja. A gdy takie pisklaki się wylęgną jest jeszcze szansa, wystarczy podać przez trzy dni witaminy A+D i to powinno częściowo pomóż. Kiedyś na początku hodowli jeszcze pisklakom usztywniałem palce przez parę dni, czasami to pomagało. A jak te metody nie pomogą to zostanie że z pisklaka wyrośnie ładny bażant z małym defektem. To nie znaczy że taki bażant już do niczego się nie nadaje. Ja w swojej hodowli posiadam samce z krzywymi palcami i jestem z nich bardzo zadowolony. Drugą przyczyną jaka może pojawić się, to wieku około 2-3 tygodni palce się same krzywią. Z tego co zauważyłem to tylko u olśniaków i bażantów annamskich, do tej pory nie wiem jaka jest tego przyczyna. Podejrzewam że może to być zależne od paszy i jej składników. Zdarzyło mi się tak dwa razy u bażantów annamskich i kilka razy u olśniaków, nie udało mi się tego procesu odwrócić lub wyleczyć.Następną przyczyną krzywienia się palców. Krzywienie się palców w okresie zimowym lub małym pisklakom. Jest to przyczyna kiedy małe pisklaki chodzą po zbyt zimnym podłożu lub jest im za zimno, można temu zaradzić przenosząc pisklaki na ciepłą ściółkę lub zapewnienie im lepszego ogrzewania. U dorosłych ptaków takich jak pawie kury sonnerati i inne, zimą też potrafią z zimna pokrzywić się palce. Ptaki przenosimy na suchą i ciepłą ściółkę. Po takim zabiegu palce wracają do normalnego stanu, jest to proces odwracalny.Gdy zobaczymy ze do palca naszych pupili coś się przykleja, lub są poobklejane jakimiś grudkami. Zauważyłem taki przypadek u bażanta annamskiego i uszaka białego w wieku około 2 tygodni. Jest to związane z brakiem witaminy z grupy B, wystarczy przez parę razy podać witaminy B-complet. I ten problem powinien ustąpić. Złamania palców; usztywniamy palec i zaklejamy taśmą klejącą na nie mniej jak dwa tygodnie. Palec musi być cały usztywniony, i dobrze obwiązany taśmą tak żeby się nie ześlizgała. Tylko trzeba tak zrobić żeby do palca dochodziła krew, bo innym razem palec uschnie. Bez tego zabiegu też palec się zrośnie, tylko może czasami być krzywy.Taka sama przyczyna może być przy rozjeżdżających się nogach. Brak witaminy A Cytuj
akcent Opublikowano 11 Listopada 2008 Autor Opublikowano 11 Listopada 2008 Witam! Dzięki za odpowiedź. Teraz gdy stado jest już dorosłe i wypierzone jest w śród nich masa bażantów z krzywymi paluszkami jednak jest to nie zauważalne i chyba nie przeszkadzające bażantom. Jeden z nich ma tak wykrzywione wszystkie palce w jedną stronę że wygląda to jak jedna duża stopa a nie osobne palce. Też sobie jakoś radzi. Żeby było mało ten bażant ma również wykrzywioną głowę w jedną stronę Ogólnie widać że coś niedobrego się z nim działo. Weterynarz mówił że przedawkowanie witaminy bodajże D (lub B)Mimo to jest pięknym ptakiem i żyje sobie w najlepsze Jeden z moich ptaków złamał sobie nogę i dopiero po jakimś czasie to zauważyłem. Noga złamała się w stawie (w połowie całej nogi) jak u nas kolano i wygieła się ku górze. Gdy go znalazłem uznałem że nie ma sensu robić mu bólu i łamać tej nogi by ją ponownie złożyć, zwłaszcza że dobrze sobie radził. Ptak żyje do dziś i chodzi jak by o kuli Jest to silny ptak dla tego uznałem że warto jeśli będzie sobie żył Uważajcie też na plagi szczurów!!! Nigdy nie miałem z nimi problemu do czasu wprowadzenia sie bażantów. Nie wiedziałem co sie dzieje z początku. Otóż szczury gdy bażanty spały podgryzały im gardła i później wyjadały. Żeby tego było mało zagryzały ciągle nowe mimo iż mięso miały ze starych jeszcze. Robiły podkopy do bażanciarni mimo betonowej podmurówki Zaczęliśmy ich tępić, psuć ich nowy, zakładać pułapki, sypać trutkę itd. Teraz mam z nimi spokój miejmy nadzieję że na długo Cytuj
karol Opublikowano 17 Listopada 2008 Opublikowano 17 Listopada 2008 ja kiedyś też miałem taki problem, ale przyczyną nie było karmienie czy inkubacja ale przechowywanie zaroz po wykluciu, mianowicie bażanty przecowywałem w kartonowej skrzynce a na dno dawałem zwykłą gazete którą codziennie wymieniałem, okazało sie że podłoże było za śliskie i niekture bażanty nie umiały utrzymać nóg prosto i miały je całkiem wykrzywione na boki, problem znikł kiedy zmieniłem podłoże na bardziej szorstkie Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.