Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich forumowiczów.

Jestem początkującym hodowcą (bardzo początkującym).

Zbudowałem inkubator na bazie chłodziarki do napojów z tesco, żarówki, wentylatora komputerowego i steruję tym ustrojstwem przy pomocy komputerka orange pi i czujników wilgotności i temperatury.

Niestety dziś w nocy stała się rzecz straszna. Komputerek zawiesił się w nocy i temperatura wzrosła o 10 stopni od ustalonej do inkubacji. Sytuacja trwała około 12h.

Jajka w inkubatorze są od 10 dni i prześwietlone wskazywały na prawidłowy rozwój zarodków.

Jak myślicie, czy 12 godzinny wzrost temperatury o 10 stopni definitywnie zakończył żywot zarodków?

Jestem załamany :(

Będę wdzięczny za odpowiedzi.

Opublikowano
A sprawdzałes, czy to tylko ten sterownik tak wskazywał czy mierzyłeś przy jajkach jaka jest temperatura? Rozumiem, że miałeś pewnie z 47 stopni? Ogólnie na dwoje babka wróżyła,a mamy tu do czynienia z żwyą materią :), moze akurat te godziny nie zdarzyły szkód narobic...mam nadzieje, że bedzie wszytsko ok z pisklakami :)
Opublikowano
Nie chce być złym prorokiem, ale mi kiedyś temperatura wzrosła o 5 stopni, też jakoś w nocy, że dopiero rano się skapowałem i miałem po legach niestety :(
Opublikowano
Wydaje mi się że niestety jest to zbyt duży wzrost temperatury i zbyt długotrwały. Białko potrafi się ścinać przy 45 stopniach. W tym wypadku temperatura mogła być większa a długi okres gdzie była podniesiona powoduje że została wyrównana temperatura również wewnątrz jajka. Pozdrawiam W.A.
Opublikowano

Dzięki za odpowiedzi.

Tak, temperatura wzrosła dokładnie do 47 stopni. Co prawda wzrastała mniej więcej liniowo, więc 45-47 trwało około 2h.

Na razie nie wyrzucam jajek tylko kontynuuję. Prześwietliłem jajeczka, zrobiłem fotki zarodków i dla porównania prześwietlę za kilka dni. Zobaczę czy widać wzrost, jeśli nie, to rzecz jasna ;((

Przykra sprawa. Ten komp co steruje teraz inkubatorem chodzi już od wielu miesięcy, bo mierzy mi też temperaturę w pokoju i na dworze i pierwszy raz taka sytuacja, że się zawiesił :/

Napiszę po kolejnym prześwietleniu.

Opublikowano
Wiesz co, jak to taki krótki czas, to wydaje mi się, że nie powinno być dużych strat. A może zawiesił, się, bo chwilowo nie było prądu u Ciebie w nocy? Daj znać czy zarodki się rozwijają, trzymam kciuki!
Opublikowano

Jesli mozna wiedziec, to ile jaj liczy ta inkubacja?

Znajomy hodowca kiedyś polecił mi, że w czasie takiej sytuacji najszybciej jak się tylko da należy otworzyć inkubator i wychłodzić te przegrzane jaja to żądanej temp.

Opublikowano
Tak zrobiłem. Kiedy się obudziłem i zorientowałem w sytuacji od razu otworzyłem inkubator. Jaj miałem początkowo 10, ale po prześwietleniu ich po tygodniu jedno odrzuciłem. Także 9. Na razie poczekam jeszcze 2-4 dni i zobaczę.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.