gaudi Opublikowano 22 Stycznia 2014 Opublikowano 22 Stycznia 2014 Witam wszystkich, będę wdzięczny za porady odnośnie pokarmu dla piskląt, jednodniowych - co najlepiej im podawać ? Czy woda musi być przegotowana? Pozdrawiam! Cytuj
zbyniu78 Opublikowano 27 Stycznia 2014 Opublikowano 27 Stycznia 2014 Z tego co wiem najlepiej żeby woda była przegotowana. Możesz także podawać koniczynę, mlecz, pokrzywy drobno posiekane, startą marchewkę lub jabłko. Cytuj
zigi69 Opublikowano 27 Stycznia 2014 Opublikowano 27 Stycznia 2014 Przy małej ilości można tak robić jak mówi zbyniu78 ale przy większej ja nie bawię się w gotowanie wody wodę od razu normalną leje z tym ze ja mam z źródła i dodaje do niej witaminy, a do jedzenia można pasze podawać dla indyków lub bażantów. Cytuj
kazik Opublikowano 28 Stycznia 2014 Opublikowano 28 Stycznia 2014 Jeszcze można podawać posiekane jajko na twardo. Dobre są także mrówcze jajka bo dostarczają dużo białka. Cytuj
KasiaB87 Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Opublikowano 7 Kwietnia 2014 najlepsze są jajka mrówek chodzi nie tylko o białko ale i o odporność. to coś tak jakby dla ssaka mleko matki ja dawałam jajka mrówek no i mrówki, ugotowane jajko z krwawnikiem i paszą i odchował sie cały wylęg. Jajka mrówek dostawały tak długo jak tylko udało mi sie znalesc mrowiska Cytuj
zbyniu78 Opublikowano 11 Kwietnia 2014 Opublikowano 11 Kwietnia 2014 Jajek mrówczych nigdy nie dawałem, ale muszę spróbować skoro tak zachwalacie Cytuj
KasiaB87 Opublikowano 10 Maja 2014 Opublikowano 10 Maja 2014 może się mylę bo to moje obserwacje ale wydaje mi sie że jajka i mrówki są bardzo ważne w odporności poniewaz mamy 4 kury, 2 swoje które od maleńkiego dostawały mrówki i dwie kupione, i teraz po niesieniu jajek ( chyba obniza sie wtedy odpornosc kur bo w zeszłym roku mielismy to samo) chorują, chyba to jest syngamoza ale nie jestem pewna. I co ciekawe nasze nie chorują tylko te kupione Cytuj
galazkairek Opublikowano 8 Czerwca 2014 Opublikowano 8 Czerwca 2014 Witajcie! Moje obrożne lubią : siekane - jajko z kaszą manną, koniczynkę, pokrzywę i inne ziele, skórki od ogórkówtarte - marchewkę, topinamburśrutowane - ziarno mieszanki dla bażaantówa powyższe posypane odżywką mikroelementową, a że wypuszczam je w odhowalniku na świeże powietrze więc i polują na wszelakie robactwo ( oczywiście przy słonecznej pogodzie). Pozdrawiam Cytuj
Bobo123 Opublikowano 3 Czerwca 2016 Opublikowano 3 Czerwca 2016 jutro lub pojutrze wyklują mi się małe bażanciki złociste lęgi naturalne, nie mam najmniejszego doświadczenia, czytam posty, ale każdy ma jakieś warunki ja tylko wolierę i brak pomieszczeń dodatkowych. Jest teraz chłodno i deszczowo, moje pytanie co mam zrobić z przychówkiem. Bardzo mi zależy na odchowaniu, czy zabrać do domu... Proszę o konkrety Cytuj
ice Opublikowano 15 Października 2017 Opublikowano 15 Października 2017 Witam. Podłącze się do tematu. Od kilku dni jestem szczęśliwym posiadaczem trzech młodych bażantów. Ptaki jeszcze nie wykolorowane. Daję im mieszankę pszenicy, mielonej kukurydzy, słonecznika, sorbo jeszcze trochę mielonej karmy dla kur. Dostają jeszcze tartą marchew, kaputę i witaminy do wody. Jak kończyłem aranżację woliery to z kory i ziemi udało mi się wyciągnąć trochę rosówek, które natychmiast znikały w dziobach bażantów . Z tego co wiem, to bażanty zjadają różne owady, ale niestety w wolierze nie ma ich za wiele. I tak właśnie sobie pomyślałem, że można urozmaicić ich dietę białkową o np. białe robaki czyli larwy muchy, które można kupić w sklepach wędkarskich. Ale przed realizacją tego pomysłu chciałbym zasięgnąć opinii doświadczonych hodowców - czy to dobry pomysł z tymi larwami ? Cytuj
rolniczka585 Opublikowano 16 Października 2017 Opublikowano 16 Października 2017 Ja swoim daje ugotowane jajko i paszę drobną dla kurcząt. Ważne jest uzupełnienia białka w pierwzych dniach. Myślę, że po ok 1- 1,5 tygodnia możesz włączyć mrówki i mrówcze "jajka". Cytuj
ice Opublikowano 16 Października 2017 Opublikowano 16 Października 2017 Nie wiem czy się zrozumiale wyraziłem, bo ptaki nie są wykolorowane, ale z tego co mówił mi sprzedawca bażanty mają osiem tygodni (samiec dostaje pierwszych granatowych piór na szyji) więc chyba można im już podawać wszystko jak dorosłym. O mrówkach i ich larwach czytałem, ale skąd je brać w takich ilościach, a larwy much można kupić w sklepie, dlatego o nich napisałem . Cytuj
rolniczka585 Opublikowano 17 Października 2017 Opublikowano 17 Października 2017 Źle Cię zrozumiałam coś żyje w innym świecie teraz. Rzeczywiście mrówki ciężko kupić, ale myślę że w jakimś wędkarskim/ zoologicznym Ci doradzą. Ostatnio byłam w sklpie świadkiem jak ktoś kupował świerszcze i wszystkie pouciekały, a że sklep był duży (market) to sensacja się z tego zrobiła. Cytuj
stasiu77 Opublikowano 19 Października 2017 Opublikowano 19 Października 2017 Nie tylko w sklepie, bez problemów teraz można zakupić w internecie sprzedawcy wysyłają paczki pocztą lub kurierem, dziwne ale prawdziwe Cytuj
ice Opublikowano 19 Października 2017 Opublikowano 19 Października 2017 Z uwagi na chwilowy brak mrówek, zakupiłem "białe robaki" w sklepie wędkarskim i wczoraj dałem swoim bażantom, które ochoczo zjadły to co dostały i w piasku szukały kolejnych więc raczej im smakują. Dziś powtórzę karmienie i pewnie włącze to danie do ich stałego jadłospisu. Cytuj
stasiu77 Opublikowano 21 Października 2017 Opublikowano 21 Października 2017 W zasadzie zjedzą każdego praktycznie robaka którego wydziobią z ziemi, podejrzewam że nie mają jakiś szczególnych w których gustują Zjedzą wszystko co im się da Cytuj
hunter Opublikowano 7 Listopada 2017 Opublikowano 7 Listopada 2017 Ice ile Cię kosztują takie przysmaki dla bażantów i jaką "dawkę" robali podajesz? Nie przyzwyczajaj ich za bardzo bo muchami wkrótce pogrdzą Cytuj
ice Opublikowano 9 Listopada 2017 Opublikowano 9 Listopada 2017 "Białe robaki" kupiłem dwa razy, u nas są po 2 zł za opakowanie, i chciałem bardziej sprawdzić czy będą jadły bo w zimę nie będzie bardzo innej alternatywy. Teraz daję im rosówki, które obecnie jeszcze można łatwo na podwórku znaleźć. Koszt w sumie niewielki, ale dzięki temu bażanty po trzech tygodniach od przywiezienia jedzą z ręki Cytuj
stasiu77 Opublikowano 10 Listopada 2017 Opublikowano 10 Listopada 2017 Mój dziadek miał takiego bażanta, z którym na spacer chodził Bażant szedł normalnie przed nim. Niby to dzikie zwierzę a jednak da się udomowić. Widziałem na własne oczy za młodu Cytuj
ice Opublikowano 10 Listopada 2017 Opublikowano 10 Listopada 2017 Ja spróbuję nauczyć je, żeby siadały na ręku. Szczegulnie jedna bażancica jest bardzo ufna i jak wchodzę do woliery to prawie cały czas chodzi obok mnie. A jak widzi robaki na dłoni i zaczynam podnosić rękę, to podfruwa do tych robaków, ale jeszcze nie siada na ręku. Bażant również zjada z ręki, ale jak podnoszę wyżej to tak nie reaguje. Myślę, że da się je nauczyć siadania na ręku, tylko narazie pogoda nie sprzyja, bo jak wracam z pracy to już jest ciemno, więc nauka jest tylko w weekend . Cytuj
hunter Opublikowano 10 Listopada 2017 Opublikowano 10 Listopada 2017 Moje też bardzo ufne jedzą z ręki, podobnie jak pawie i indyki. Zwierzę łatwo można do siebie przekonać. ale też zrazić. Cytuj
stasiu77 Opublikowano 14 Listopada 2017 Opublikowano 14 Listopada 2017 Najważniejsze żeby poświęcić im dużo cierpliwości i czasu Cytuj
mieciu1988 Opublikowano 30 Lipca 2019 Opublikowano 30 Lipca 2019 zboża, warzywa, owoce, jakieś witaminki jeśli warzyw i owoców jest mało i zielonka. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.