janek Opublikowano 30 Listopada 2013 Opublikowano 30 Listopada 2013 Witam wszystkich. Abstrahując od bażantów, chciałbym poprosić o pomoc w projekcie budowy pastucha elektrycznego na wydry. Posiadam niewielki staw, w którym miałem zawsze masę ryb, niestety zaczęła odwiedzać go wydra. Postanowiłem postawić pastucha. Mam jednak kilka pytań:- jaki elektryzator należy wybrać? mam dostęp do sieci na miejscu- ile poziomów przewodów i jakie? czy wydry skaczą :0?- lepiej wybrać słupki drewniane czy polipropylenowe?- chciałbym mieć stały dostęp do stawu, bez potrzeby wyłączania pastucha - jak to rozwiązać? Cytuj
sputnik Opublikowano 3 Grudnia 2013 Opublikowano 3 Grudnia 2013 - coś w miarę mocnego o energii impulsu ok. 3 J- z pewnością kilka poziomów ok. 4 myślę, najlepsza byłaby siatka elektryczna- polipropylenowe dłużej postoją, pod warunkiem, że kupisz z dobrego materiału- sekcjoner lub przejście bramowe z izolowaną rączką Wszystko da się zrobić, w razie pytań pisz. Cytuj
janek Opublikowano 4 Grudnia 2013 Autor Opublikowano 4 Grudnia 2013 Dzięki za odzew. A na jakiej wysokości powinien być najwyższy poziom? Z tym wiąże się także pytanie czy wydry skaczą ? Cytuj
gregor588 Opublikowano 29 Marca 2016 Opublikowano 29 Marca 2016 W ogrodzeniu elektrycznym na wydry najwyższy poziom powinien być na wysokości około 50 cm, a odstępy pomiędzy poziomami powinny wynosić od 10 do maksymalnie 15 cm Cytuj
stasiu77 Opublikowano 4 Lutego 2017 Opublikowano 4 Lutego 2017 Wydra to jednak cfane zwierzątko. Posiadam staw hodowlany i jak miałem zwykły pastuch to gdzieś tam czasem jakoś się przecisła wredota. Postanowiłem zainwestować i zakupiłem siatke elektryczna, taka specjalną co podłączam pod elektryzator, naprawde polecam Cytuj
kunek Opublikowano 6 Lutego 2017 Opublikowano 6 Lutego 2017 słyszałem, że jak da się mocnego pastucha to wydra wyczuwa napięcie na ogrodzeniu i boi się podejść , ale pastuch musi mieć 5 J Cytuj
marcinnor Opublikowano 6 Lutego 2017 Opublikowano 6 Lutego 2017 Dołączając się do tematu. Odchodząc trochę od samego pastucha próbowałeś może żywołapki ? Dużo osób sobie je chwali. Cytuj
stasiu77 Opublikowano 7 Lutego 2017 Opublikowano 7 Lutego 2017 Żywołapka też jest bardzo dobra, ale jak masz tylko jednego szkodnia bo jak jest ich kilka to się mogą wycwanić i po załapaniu jednej czy dwóch już nie dać się złapać. TO jest naprawdę mądre zwierzę. Trzeba pamiętać , że po złapaniu należy ją w miarę daleko wywieźć bo wraca, nawet do 50 km od tego miejsca Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.