Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie! Stworzyłem ten temat, żebyśmy mogli lepiej się poznać. Rozmawiamy ze sobą od dłuższego czasu, a tak naprawdę nic o sobie nie wiemy. Fajnie by było, gdyby w szczególności nowi użytkownicy także powiedzieli coś o sobie :)

 

Ja zacznę:

 

Mam na imię Kuba, mam 25 lat, mieszkam w Wielkopolsce, interesuję się dziką zwierzyną i ptakami ozdobnymi. W tej chwili nie mam własnej hodowli, ale odwiedzam taką często, którą prowadzi mój znajomy. Jestem na forum ponieważ lubię poszerzać swoją wiedzę, a także pomagać innym.

 

Pozdrawiam!

Opublikowano
Witam wszystkich. Mam na imię Zbigniew. Jestem nauczycielem biologii. Z zamiłowania interesuję się oczywiście naszym środowiskiem naturalnym. Mam kilkanaście bażantów łownych w niewielkiej wolierce. Często podpytuje bardziej doświadczonych hodowców na różne tematy, sam też staram się pomóc jeżeli tylko potrafię. Pozdrawiam wszystkich!!!
Opublikowano
Cześć, Janek z tej strony ;) Pochodzę z Kujawsko-Pomorskiego, hobbistycznie hoduję bażanty i generalnie drób. Bardzo lubię zwierzęta i przyrodę. Podobnie jak koledzy powyżej lubię pomagać, dzielić się wiedzą i ogólnie rozmawiać na tematy hodowlane. Pzdr!
Opublikowano
Witam serdecznie! Kłania się Jakub z tej strony z województwa dolnośląskiego. Hoduję nioski, kaczki, gęsi a także bażanty. Dołączyłem do forum ponieważ można tutaj znaleźć naprawdę masę przydatnych informacji. Interesuje mnie także temat myślistwa, chciałbym kiedyś wstąpić do koła łowieckiego. Pozdrowienia dla was!
  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

Witajcie!

Na imię mam Irek od Ireneusza mam 38 wiosen, zawodowo zajmuję się obroną granic RP w Wojskowej Ochronie Przeciwpożarowej w skrócie jestem żołnierzem strażakiem zawodowym, hobby to straż pożarna ( dowodzę (prezesuję) w swojej miejscowości Ochotniczą Strażą Pożarną i kolekcjonuję hełmy strażackie ), ponadto lubię majserkować, coś ulepszać, modernizować, konstruować itp. . Kiedyś uczyłem wojaczki i zabijania, później nauczałem ratownictwa pola walki, teraz gaszę pożary i ratuję zdrowie, życie i mienie ludzkie. Generalnie urodziłem i można powiedzieć wychowałem się w stolicy. Piętnaście lat temu sprowadziłem się na mazowiecką wieś (20 km od Mińska Mazowieckiego, 50 km od Warszawy). Przeprowadzka miała charakter ekonomiczno mieszkaniowy (koszt budowy domu by mniejszy jak zakupu mieszkania na blokowisku) oraz miłość do Kobiety. Zresztą wróciłem na "stare śmieci" moich Rodziców i Dziadków. Hodowlą bażanta zainteresowałem się zaraz po zamieszkaniu na "wiosce" w domu pod lasem, ale po konsultacjach ze znajomymi rolnikami pomysł wywietrzał mi z głowy u uciesze mojej żony ( słomiany zapał jak twierdziła, założysz i to ja będę musiała koło tego chodzić ). A dom pod lasem ma swoje uroki, dziki zwierz prawie włazi mi na teren posesji ( jelenie, sarny, koziołki, dziki, bażanty, łosie, żurawie, bociany, dzikie kaczki, zające, kuropatwy i nawet przepiórki). Brak zbytu i inne techniczne trudności poddały pomysł utylizacji a chyba głównym motywem był brak wiedzy w tym temacie. Niedawno sąsiad rolnik na spotkaniu koleżeńskim (a właściwie degustacji) odrobinę zakrapianym alkoholem swojego wyrobu ( lubię tworzyć różniste naleweczki i inne specyfiki dla duszy i ciała z wędlinkami swojskimi włącznie oczywiście na własny użytek i zgodnie z prawem oraz ku zdrowotności zagadną mię o pomysł z bażantami, przypomniałem koledze iż to on odwlókł mnie od tego procederu. Ale tym razem powiedział: popatrz w internecie, rozejrzyj się, masz kawałek podwórka i ziemi, popytaj, podejrzyj ... . I tak też uczyniłem, oczywiście Małżonka moja podchodziła jak wyżej do tego pomysłu sceptycznie. Ale pod koniec lutego po ciężkich walkach ze spawarką, kątówką, ocynkowanymi rurkami , gliniastym podłożem i wagą płyt betonowych stanęła pierwsza w moim życiu woliera o powierzchni 24 m2 z całą bażancią infrastrukturą w środku. Zaraz potem pojawiły się ptaszki, łowne (obrożne) w konfiguracji 1+6. Niestety nie do końca zabezpieczona woliera obudziła w moim wyżle polskim instynkty myśliwskie. Poległ kogucik i jak mi się zdawało kurka. Na drugi dzień do kupiłem a raczej od kupiłem bażancika i dwie kurki ( nie opłacało się jechać po jedną sztukę 60 kilometrów, zresztą byłem zdeterminowany i nieźle zdenerwowany). Później okazało się iż zginą bohaterską śmiercią tylko kogut. I już miałem stadko 1+8 i czekałem z niecierpliwości na pierwsze jajeczka. I się doczekałem ... zakupiłem inkubator ... i czekałem na pierwsze lęgi ... . Pierwsze sukcesy już są - skuteczność 60 % i drugi wsad do inkubatora i codziennie jajeczniczka ze świeżych jajeczek. Wczoraj rozpoczełem budowę następnej ( drugiej ) woliery dla moich małych "rosołków i pasztecików" - 60m3. No i jak widać doświadczenia nie mam żadnego, wakacje, ferie i weekendy u dziadków się nie liczą, a całą naukę pobieram od klonowej hodowli i waszych postów na forum ... jak mi się wydaje najbardziej fachowym. I ot ... cała moja historia z bażantami. A ... jeszcze jedno ... Żona moja polubiła ptaki i nawet maluchom matkuje, nie chce słyszeć o jedzeniu "dzieciaków", a moje ludzkie dzieciaki, córka i syn, a nawet bardziej syn, mają zajęcie i uczą się odpowiedzialności i systematyczności, przyjemne z pożytecznym. I na podwórku coś się rusza i jest fajne nowe hobby. Jak się nauczę to zamieszczę zdjęcia moich "klatek dla ptaków". :mrgreen: :lol:

  • 4 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

:) Witam ponownie w tym samym dziale :?: Dopowiem tylko, że studiuję jeszcze, ale jak pisałam jestem zainteresowana hodowlą bażantów :cry: ----mam warunki, aby taką czynność wykonać solidnie......

 

 

 

Wszystkim życzę wszystkiego najlepszego.......

Opublikowano
:) Witam ponownie w tym samym dziale :?: Dopowiem tylko, że studiuję jeszcze, ale jak pisałam jestem zainteresowana hodowlą bażantów :cry: ----mam warunki, aby taką czynność wykonać solidnie......

 

 

 

Wszystkim życzę wszystkiego najlepszego.......

 

Witamy na naszym forum :) !

  • 4 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.