bażanty łowne i kuropatwy w jednej wolierze

[jacob]

Witam.

 

W tej posiadam w hodowli 6 bażantów łownych i chciałbym dokupić kilka kuropatw polnych. Moja woliera ma wymiar 6 x 5 m. Czy są jakieś przeciwwskazania odnośnie trzymania w jednym miejscu tych dwóch gatunków ptaków?

 

Pozdrawiam,

 

Jacob

[zigi69]

Kolego masz 6 bażantów łownych jak się domyślam jest 5 kur i jeden kogut, przyjdzie wiosna i zacznie się niesienie jaj na pewno będziesz chciał mieć młode bażanty jeśli nie masz innej woliery to młode bażanty zapewne wpuścisz do starych i teraz pomyśl jak duże będziesz miał zagęszczenie w wolierze czy jest jeszcze miejsce na kuropatwy które też będą zapewne miały młode?? A do tego kogut bażanta w czasie godów jest agresywny i będzie się wyładowywał na kuropatwach więc małe szanse żeby jedne z drugimi normalnie funkcjonowały w jednej wolierze, nie wiem czy coś da nawet mocne zakrzewienie woliery.

[jacob]

Masz całkowitą rację. Dzięki za pomoc. Pozdrawiam

[JarekPowozy]

Witam Wszystkich.

No tak trafne spostrzeżenie.Ale mam pytanie.Pomijając wielkość woliery .Mam wystarczającą - czy można hodować razem czy nie .

Może inaczej czy ktoś hoduje i może podzielić się uwagami .Chciałbym aby w mojej wolierze były te piękne ptaki ale jednocześnie jeśli ktoś już to przetestował i jest to poprostu niemożliwe to proszę o radę .

Dziękuję.

[RADEK-ZAMOŚĆ]

o ile mi wiadomo to żeby hodowac kuropatwy polne trzeba miec na to pozwolenie ...

[JarekPowozy]

No jasne .Nie mówimy o oczywistościach i tym co wszyscy łatwo mogą ustalić .Chodzi mi o pomoc praktyków .

Pozdrawiam

[mokwam]

Z praktycznego punktu widzenia nie ma prawie żadnych przeciwskazań do wspólnego trzymania bażantów łownych z kuropatwami polnymi. Piszę prawie ponieważ nie jest to możliwe w okresie lęgowym. Po pierwsze bażanty (zwłaszcza koguty) w okresie lęgowym sa bardzo agresywne i tolerują na swoim terenie tylko swoje kury (i tutaj mała ciekawostka - nie zawsze samiec bażanta wychodzi zwycięsko ze starcia z samcem kuropatwy, gdyż te pomimo, że mniejsze są wyjątkowo ambitne), a po drugie kuropatwy w okresie lęgowym łączą się w pary i nie toleruja jakichkolwiek innych ptaków, nawet innych kuropatw.

Poza okresem lęgowym te dwa gatunki moga przebywać razem i nic złego sie nie dzieje.

U mnie w wolierze poza sezonem legowym razem przebywa podstawowe stado bażantów (1 kogut + 6 kur) oraz 3 pary kuropatw, które na wiosne rozdzielam parami do małych wolier rozrodowych.

Takie wspólne zimowanie ptaków w jednej wolierze jest bardzo wygodne choćby ze względu na pojenie ptaków zimą (mamy na utrzymaniu tylko jedno poidło zamiast kliku, a jak wiadomo poidła w zimie zamarzają).

[JarekPowozy]

Bardzo Dziękuję za informacje.

Pozdrawiam

[JarekPowozy]

Witam Ponownie

 

Mam jeszcze jedno pytanie. Czy kuropatwy bardzo "dewastują" roślinność w wolierze. Rozważam możliwość odgrodzenia oddzielnej części i wykonanie woliery dla kuropatw .Ponieważ na tej części rośnie trochę ładnych drzewek nie wiem czy sobie poradzą .Bażantów to wiem z własnego doświadczenia że drzewka nie wytrzymałyby.

Z góry dziękuję z porady .

[mokwam]

Drzewka powinny wytrzymać "działanie" kuropatw - przynajmniej u mnie nic złego z drzewkami jak do tej pory nie zrobiły.

Na pewno z kuropatwami nie ma szans żadna trawa, zwłaszcza ta świeżo wyrastająca - w grzebaniu w ziemi są po prostu mistrzami. Sprawdza się natomiast proso, gdyż jest dosyć "twadre", ale pod warunkiem, że wpuścimy kuropatwy do woliery dopero jak proso jest już w miarę wysokie (minimum 30 cm.) - ze świeżo posianego oraz bardzo młodego (niskiego) na pewno nic nie zostanie.

 

Pozdrawiam,

[JarekPowozy]

Dzięki Wielkie

Powtarzam pytanie .Może ma ktoś do sprzedania parkę kuropatw ?

[didia12]

Witam. Chciałam odświeżyć wątek, ponieważ mam jeszcze pytanie. Czy trzymanie wspólnie różnych gatunków ptaków nie ma przeciwwskazań ze względu na jakieś choroby, którymi ptaki mogłyby się wzajemnie zarażać?

[garzew2]

Nie widzę żadnych przeszkód, aby różne gatunki ptaków były hodowane w jednym pomieszczeniu tak jak pisali wcześniej inni forumowiczem. Mogą jeść i pić właściwie to samo z tych samych karmideł.

Co do chorób albo pasożytów to tylko od ciebie zależy czy będziesz o nie dbać, o ich właściwe odżywianie i dobry stan zdrowia i nie będziesz miał żadnych problemów; a nie tam jakieś przenoszenie chorób między gatunkami - pierwsze słyszę takie coś.

[clark5901]

Dzięki za miły postu drogi, lubię ten post ...