Skocz do zawartości

wydra

Użytkownik
  • Postów

    23
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia wydra

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. rozumiem że przemyślałeś sobie do końca to 70 jaj. Gdyby załóżmy wszystkie się wykluły to trzeba im zapewnić dalsze warunki rozwoju. Żywe zwierzęta to nie zabawki. Przemyślmy nasze decyzje jeżeli mamy takie warunki to ok. Druga sprawa że tyle ptaków to dużo pracy i czasu itd.
  2. Dokładnie radzę zakupić dokładniejszy termostat. Co z tego że na powiedzmy 20 jaj wyklują ci się dwa ptaki strata czasu pieniędzy i jaj.
  3. mimo że masz dobry termostat i on może zwariować i wtedy nic nie zrobisz. U mnie zawiódł termostat ale gdyby żarówki były mniejszej mocy nic by się nie stało też później wymieniłem ja na mniejsze.
  4. lepiej dać więcej żarówek o mniejszej mocy pisałem jak to w moim inkubatorze właśnie z powodu za dużej mocy żarówek ugotowałem jajka na twardo . Co do wentylatora to jeżeli zastosujesz go tak żę będzie pobierał powietrze z zew. to będą dłużej żarówki świeciły a co za tym idzie prąd itd. Mogą być też jakieś wahania temp. Natomiast pobierając powietrze z wew. myślę że tego nie ma. Dodam że sam tak miałem w inkubatorze.
  5. termostacik to jak pisałem był tylko taki własnej roboty bo tak myślałem na początek zobaczę a poźniej było mi szkoda że nic nie wyszło. Dobrze że chociaż coś się wykluło . Teraz robię z kupnym termostatem jak się popsuje to nie będę miał przynajmniej do siebie pretensji
  6. wydra

    Zaytani

    dokładnie lepiej się dobrze zabezpieczyć w razie oczywiście gdy ktoś nie może stale kontrolować stanu jajek w inkubatorze. Ja niestety przez pracę nie mogłem no i niestety. Może zamiast 2 termostatów zastosować mniejsze żarówki. W przypadku wyłączenie się nie stanie się nic strasznego jak w przypadku przegrzania. Drugi termostat można by poświecić i zrobić sobie np. klujnik.
  7. wydra

    uraz nogi

    To zależy czy to złamanie czy może skręcenie. Przy złamaniu raczej nie opłacalne i problematyczne leczenie więc jestem za rosołem niestety. Natomiast przy jakimś zwichnięciu może by można to wyleczyć. Ja mam małego bażanta który na jednej z nóżek miał krzywice palców. Późno się do tego zabrałem bo dopiero około 10 tyg. ale podprostowanie ich i założeniu usztywnień w postaci zapałek oraz po zaklejeniu plastrem problem krzywicy raczej zniknął.
  8. Oczywiście jak koledzy uważam że to dobry pomysł. Ja nie mam takiej możliwości ale za to zbieram np. owoce dzikiej róży, jarzębiny. Nie wiem jak będzie z jarzębiną ale dziką róże podaję posiekaną młodym bażantom. Z tego co się orientuję zawiera ona kilka witamin. Nie wiem jak będzie z jarzębiną być możę będą jadły. Wszystko zależy od ptaków.
  9. ja te kupione bażanty od Ciebie szmery połączyłem po tygodniu z moim bażancikiem starszym o ponad tydzień i nic się nie działo, ale tak jak kolega wcześniej się wypowiedział trzeba uważać na zagęszczenie.
  10. W którym tygodnia mogę przenieść młode bażanty łowne do woliery na dworze. Na razie są w kurniku pod kwoką. Dodam że wolierka na dworze ma dobudowane niewielkie pomieszczenie drewniane w którym mogłyby się wieczorem schować.
  11. jajeczko dostawały również serek biały pełnotłusty oraz dwa razy dziennie pinke. Chyba teraz jest wszystko wporządku
  12. Nic takiego nie miały. Niestety jeden z młodszych pisklaczków padł. Ale za to ten starszy z tym drżeniem nóżek chyba lepiej się czuje. Wygląda że wszystko wróciło do normy. Pożyjemy zobaczymy.
  13. Mam problem z małymi bażancikami. Z moich lęgów w inkubatorze po wileu niemiłych perypwtiach wykluł się tylko jeden pisklak teraz ma 4 tyg. na początku było wszystko dobrze jadł rósł ale od jakiegoś tyg. dziwnie jakoś się zachowuje tzn. większość czasu przysiada na zgiętych łapkach a jak dłużej postoi to mu się nóżki bardzo trzęsą. Nie wiem czy to braki jakieś w żywieniu czy coś innego. Dostawał jako twaróg siekaną zieleninkę ostatnio kaszę i drobne ziarna. Dostawał też witaminy w płynie. A od czasu do czasu robaczki Tydzień temu zakupiłem też 4 małe pisklaki z tymi też było na początku ok ale teraz zrobiły się jakby bardziej ospałe mniej ruchliwe no chyba żę dostaną robaszki. A jeden ma biegunkę. Reszta wygląda normalnie. Chciałem się dowiedzieć czy to po prostu ja popęłniam jakiś błąd czy to są po protsu normalne straty na jakie trzeba być zawsze przygotowanym.
  14. Witam kolego. Myślę że to jest właśnie jej instykt bażanty w naturze nie o dganiają wrogów tylko starają się jeszcze bardziej być "niewidzialnym" tzn. np. nieruchomieją. A w sytuacji wielkiego zagrożęnia starają się raczej odciągnąć wroga. Prawdopodobnie tak jak napisałeś zacznie bronić pisklaków. Pozdrawiam i powodzenia.
  15. też zastanawiałem się nad budową prześwietlacza do jajek, ale niestety nie miałem czasu ale jakby ktos podsunał pomysł to też bym chętnie coś takiego skonstruował
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.