Skocz do zawartości

konrad123

Użytkownik
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez konrad123

  1. właśnie widziałem zdjęcia że emu się wykluły w tym inkubatorze.
  2. u mnie się wybarwił ładnie jak miał 1.5 roku
  3. czy ktoś z Was dodatkowo kupuje robale w zoologicznym, czy nie wzbogacacie diety?
  4. wracam po roku z informacją że rat killer się doskonale sprawdził. Od roku śladu szczura nie miałem.
  5. Virkon tu się dobrze sprawdza nawet w niskich temperaturach
  6. No koledzy dzisiaj w nocy przymroziło. Wyciągać podgrzewacze czy jeszcze się wstrzymać? Widzieliście gdzieś jakieś fajne promocje na podgrzewacze? Muszę jeszcze do gołębnika dokupić.
  7. To ja też może zamówię zapobiegawczo bo raz na jakiś czas kura nogę złamie a później i ja się męczę i ona. A że mam gołębie to na pewno się przyda nie jeden raz.
  8. Ja teraz też daj im kapustę. Mam niezły zapas bo kuzyn ma pole i w tym roku dobrze ich obrodziła, a bażanty i inne moje ptaki chętnie ją zjadają.
  9. Ja w tym chłodniejszym okresie podaje dodatkowo kukurydzę i większą niż zwykle ilość skorupek.
  10. Koledzy Rat Killer się sprawdza? Moje koty przyniosły szczura. Musze zapobiegawczo coś zakupić bo tego dziadostwa moze sie pojawic wiecej.
  11. Po co specjalna ekipa do dezynfekcji. Teraz są tak dobre środki i ogólnodostępne że samemu można spokojnie zdezynfekować. Tak jak mówicie wigor, virkon, świece wszystkie są bardzo dobre. Jeszcze Rapicid jest też fajny, bo ma właściwości myjące. Jest tego na rynku dużo.
  12. Nie ma sensu prześwietlać przed, chyba że ktoś ma za dużo wolnego czasu i nie ma co z nim zrobić.
  13. Nie wierzę w to co czytam. W dobie tak prostych dostępnych rozwiązań takie metody? Po co ktoś wymyślił osłonki za grosze? No właśnie po to żeby nie przycinać dziobów.
  14. Ciężka sprawa Ci powiem z tym jastrzębiem. Słyszałem o wielu sposobach- odstraszanie dźwiękami puchacza, ale nie wiem czy już się nie uodporniły. Słyszałem o pułapkach żywołownych, podobno jak raz się złapie to juz nie wróci w to samo miejsce.
  15. Stasiu 77 ciężko powiedzieć do ilu stopni, myślę że nie ma to aż takiego znaczenia bo najważniejsze jest przecież żeby ptaki miały świeży dostęp do wody, by nie była ona zamarznięta. U mnie podgrzewacz przy temperaturze -25 dawał radę.
  16. Ja też stosuje Wigor i do woliery i do gołębnika. Kiedyś używałem wapna, ale po nim golębie miały podrażnione drogi oddechowe, więc wolałem nie ryzykować w wolierze. No i te worki z wapnem za wielkie, nie miałem co z tym później zrobić.
  17. Ja żadnego problemu nie zauważyłem, jedyne co to same plusy. Zakładanie osłonek poszło szybko i sprawnie. Co prawda przy pierwszej musiałem chwilę pomyśleć, ale kolejne poszły z górki. Nie zauważyłem, aby ptakom przeszkadzały, czy coś je bolało. Teraz chociaż się nie dziobią.
  18. W zeszłym roku zwlekałem z zakupem podgrzewacza na wodę i niestety kilka razy dziennie musiałem chodzić by ją wymieniać by ptaki miały ciągły dostęp. Na początku tego roku zakupiłem jeden na próbę dla kur, sprawdził się świetnie. W tym roku zamawiam do woliery. Biorąc pod uwagę tegoroczny mróz, który trzymał do maja myślę że zaoszczędzi mi czasu.
  19. Jestem tutaj nowy i właśnie przeglądam forum. Cieszę się, że powstało forum z myślą o hodowcach bażantów, przecież te ptaki to nasza pasja, a na innych forach są tylko niewielkie wzmianki. Widzę koledzy, że nie tylko mnie spotkał problem dziobania się młodych. Tak jak pisaliście wyżej, bardzo ważne jest zapewnienie odpowiedniej paszy, warunków itd. Wszystko dobrze, ale u mnie problem rozwiązały dopiero osłonki na dzioby. Koszt niewielki a problem z głowy. Także z własnego doświadczenia polecam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.