Skocz do zawartości

zielo

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia zielo

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Tak zrobiłem. Kiedy się obudziłem i zorientowałem w sytuacji od razu otworzyłem inkubator. Jaj miałem początkowo 10, ale po prześwietleniu ich po tygodniu jedno odrzuciłem. Także 9. Na razie poczekam jeszcze 2-4 dni i zobaczę.
  2. Dzięki za odpowiedzi. Tak, temperatura wzrosła dokładnie do 47 stopni. Co prawda wzrastała mniej więcej liniowo, więc 45-47 trwało około 2h. Na razie nie wyrzucam jajek tylko kontynuuję. Prześwietliłem jajeczka, zrobiłem fotki zarodków i dla porównania prześwietlę za kilka dni. Zobaczę czy widać wzrost, jeśli nie, to rzecz jasna ;(( Przykra sprawa. Ten komp co steruje teraz inkubatorem chodzi już od wielu miesięcy, bo mierzy mi też temperaturę w pokoju i na dworze i pierwszy raz taka sytuacja, że się zawiesił :/ Napiszę po kolejnym prześwietleniu.
  3. Witam wszystkich forumowiczów. Jestem początkującym hodowcą (bardzo początkującym). Zbudowałem inkubator na bazie chłodziarki do napojów z tesco, żarówki, wentylatora komputerowego i steruję tym ustrojstwem przy pomocy komputerka orange pi i czujników wilgotności i temperatury. Niestety dziś w nocy stała się rzecz straszna. Komputerek zawiesił się w nocy i temperatura wzrosła o 10 stopni od ustalonej do inkubacji. Sytuacja trwała około 12h. Jajka w inkubatorze są od 10 dni i prześwietlone wskazywały na prawidłowy rozwój zarodków. Jak myślicie, czy 12 godzinny wzrost temperatury o 10 stopni definitywnie zakończył żywot zarodków? Jestem załamany Będę wdzięczny za odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.