Jan77

Zgadzam się z Mieciem, że to syzyfowa praca twoja była, bo na początku jak zacząłem bawić się ze sztucznymi lęgami to faktycznie tez kupiłem prześwietlarkę, sprawdzałem każde jajko przed włożeniem do inkubatora, ważyłem, a potem się okazywało że z tych moich pieczołowicie wyselekcjonowanych nie zawsze był wynikiem lęgów pisklak Może to też brak doświadczenia był.

Żarówkę mam z reguły 150 W na 50 piskląt, ale mam też 100 W, bo czasem mam mniej jaj na lęgi, wtedy tak ok. 30 pisklaków jak odchowuje. czasem kupuję czerwoną, a czasem białą żarówkę.

Tez nie prześwietlam jaj przed włożeniem do inkubatora, bo często obraz nie jest dokładny. Lepiej włożyć do inkubatora i sprawdzić tak po 7-10 dniach czy jest zarodek. Dopiero wtedy wstępnie selekcjonuje

Ja najczęściej odchowuję przez ok. 3-4 tygodnie. Na 50 piskląt mam skrzynkę 80 x 80 cm i spokojnie starcza. W środku podstawka na wodę i kruszonkę. Też ogrzewam z lampy zawieszonej na łańcuszku, którą w miarę podnoszę wyżej, żeby pisklęta się przyzwyczajały do warunków otoczenia.

No 30 x 20 m to już ładny kawał woliery. Ale to wtedy chcesz hodowle niosek powiększyć, czy ozdobne też? A tą parkę pawie zamierzasz jakoś przedzielić czy wszystkie ptaki masz razem?

Zgadzam się, ze teraz trudno o dobrego weterynarza od ptaków, bo faktycznie najczęściej psy i koty są trzymane i dla nich się uczą...dlatego też czasem faktycznie sam próbuję znaleźć rozwiązanie...spróbuj może jeszcze im ściółkę wymienić i odkaź pomieszczenie np. virkonem. Pamiętam, że kiedyś mój znajomy miał kiedyś też taki przypadek, że mu bażanty kichały i charczały, zdaje się, że to była syngamoza, pomógł taki środek fenbendazolem, to może dopytaj weta o to?

To fakt, że powierzchnia musi dla nich być Mój znajomy miał kiedyś problem, bo samiec był dość agresywny i oprócz niego (wiadomo ręki która karmi się nie kąsa) to prawie nie mógł ich wypuszczać, bo ciągle gonił ludzi, lepszy obrońca od psa hehe Pawie podobno najlepiej w parach trzymać, a Ty chcesz duże stadko założyć, czy od 2 zacząć? jaką planujesz duża wolierę?

Też mi się marzyły pawie, tak dumnie chodzące po ogrodzie, tylko kila osób mi odradziło, podobno dość ciężkie w utrzymaniu są i charakterne? Zająłem się bażantami złotymi na początek, też piękne ptaki

Zobacz na allegro lub olx, można znaleźć w różnej cenie, 600- 5000 zł, ale myślę, że jak to ma być do domowego użytku to nie ma co przesadzać z kosztami . Ja kilka lat temu zamówiłem taki za jakieś 700-800 zł i dalej sprawnie chodzi, model na obudowie golia

Mi się zawsze wydawało, że taką siatkę łatwo zniszczyć i też nie wyobrażam sobie zakładania jej na górę woliery...mam siatkę nicianą, swobodnie ją naciągam, wisi sobie i nic nie kruszeje, nie robią się dziury. Raz widziałem jak jastrząb próbował się przez nią przebic i nie dał rady.. z taką plastikowa nie wiem czy by sobie nie poradził?

Ja z doświadczenia wiem, że nawet niewielki pies jest w stanie sobie poradzić z siatką , mój ledwo odrósł od ziemi a dziury w nowej porobił, jak do tej pory nie wiem, bo drut do najcieńszych nie należał, to była normalna siatka ogrodzeniowa. Myślę, ze zew natury go wzywał Tez uważam, że najlepiej zrobić fundament betonowy, tez tak w końcu zrobiłem i pies przestał uciekać.

Zawsze tez blisko grzejnika można postawić taki zawinięty w koc i inkubator. U mnie kiedyś pół dnia prądu nie było. Postawiłem koło piecyka inkubator, okryłem kocem i jakoś ta temperatura wewnątrz nie spadła dramatycznie. Wylęg też nie był po tej akcji najsłabszy bo 23 zdrowe pisklaki na 40 jaj.

Zobaczcie takie ochraniacze na grzbiet dla samicy: http://www.fermo.pl/produkt-3721-siodelko-ochronne-dla-kur-niesnych-bazantow-pheasant-saddle.html Przykro czasem patrzec jak kogut zadeptuje samicę...

ja kupiłem jakiś czas temu pułapkę sekwencyjną, postawiłem w kurniku, do środka włożyłem kawałek chleba i kiełbasy i po 1 nocce złapało mi się 5 myszy

Też podawałem bażantom paszę dla kurcząt do 9 tyg. ma postać kruszonki, pasza jest z piasta., worek 25 kg kosztuje ok. 38 zł. Możliwe, że te dla niosek też by były dobre. Dla indyków chyba trzeba by było wymieszać z innymi ziarnami jeszcze, bo podejrzewam, że może być dość treściwa.

Nie wiem czy dobrze zrozumiałes, bo inkubator stał w pomieszczeniu gospodarczym, tam jest temperatura trochę niższa niż w pokoju, ale potem przy odchowaniu to była na początku 30 a potem stopniowo zmniejszałem, żeby przywykły powoli do temperatury. Nie selekcjonowałem jaj do inkubacji, chciałem sprawdzic co z tego bedzie tak późno i pewnie dlatego wynik tez marny, ale zawsze jakis W tamtym roku zmieniłem pasze niosce i może dlatego zaczeła tyle jajek dawac hehe

Na pewno musisz bardziej zadbać o pisklęta, dłużej trzymać w odchowalniku, i dbać żeby potem temp. w pomieszczeniu była ok. 18 stopni, podawać witaminy, czy wodę z czosnkiem, mi w tamtym roku tyle zniosła kwoka, że włożyłem od inkubatora i 15 się wykluło z 40, może wynik nie spektakularny, ale pisklęta wszystkie zimę przetrwały

Znalazłem informację ze do 2 lat pozbawienia wolności , grzywna 2500 zł , możliwość utraty praw do wykonywania zaowdu jeśli jest związany ze zwierzętami. Niestety nie było określone jaki stopień przewinienia...

A skąd dowiedzieliście się o tych tabletkach virkonu, że już ich nie będzie w sprzedaży?

Uff dzieki za odpowiedź, kilka razy używałem Virkonu S, na razie go mam jeszcze, tabletek nigdy w sumie nie używałem wiec jak dla mnie nic sie nie zmieni:)

Ale jak to, to nie będzie już w proszku Virkonu? Chyb trochę cie nie zrozumiałem

Ta sprawa jest uregulowana w rozporządzeniu Ministra Środowiska, gdzie odławianie jest dozwolone przez osoby do tego upoważnione, choć chyba każdy wie jak niestety wygląda to w praktyce...

O mam praktycznie identyczne zapinki jak te powyżej i bardzo dobrze mi się sprawdzały. Hm z metalowymi mam mieszane uczucia, i też jak Mokwam bałbym się, że będą rdzewieć...

Hm szczerze to zainteresowało mnie Twoje pytanie i poszperałem trochę w necie ale nigdzie nie było mowy żeby na pastucha mieć jakieś zezwolenie na budowę. Pastuch musi być oznaczony tabliczkami co 50 m, ze jest to ogrodzenie pod napięciem.

Ja nigdy nie wciskałem w ich kryjówki karmników z trutką, raczej stawiałem w pobliżu i były rezultaty.