Skocz do zawartości

Pio45

Użytkownik
  • Postów

    205
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pio45

  1. Też w moim przypadku wiele razy osłonki się sprawdzały najlepiej. Jedynie często słyszę u znajomych hodowców - hobbysów obawy, że ciężko się zakłada, że ptakom krzywdę się robi, że trudno im będzie jeść czy pić, itp. a wcale tak nie jest, no może początki zakładanie są trudniejsze, jak ze wszystkim, trzeba dobrze złapać bażanta, krzywdy też nigdy osłonką nie zrobiłem i ptaki normalnie jedzą
  2. Jak od początku nie siedzi na jajkach to już nie usiądzie, także jeśli masz dojście to podłóż samiczce innego mniejszego gatunku lub tak jak radzą wyżej kup inkubator, taki na mniejsze ilości to kupisz do 250 zł Dużą masz już hodowlę czy to w ogóle początek?
  3. Dogrzewanie po lęgach to konieczność, żeby pisklęta stopniowo przyzwyczajały się do warunków, tak samo jak z dziećmi Dlatego na początku np. lampę masz niżej ustawioną i powoli ją podnosisz, przy sztucznych kwokach, najczęściej są nóżki których wysokość nad ziemią się reguluje
  4. Niestety u mnie też zdarzały się kwoki z instynktem i nic nie było z lęgów, mimo, że sprawdzałem, że zarodek był.... Teraz podkładam niektórym niezalężone, a lęgnę sztucznie w inkubatorze
  5. Obie wyglądają całkiem nieźle, koszt też jak widać podobny, tylko pojemność ptaków różna. Mam podobny system pojenia jak w tej bio-eggs i fajnie się sprawdza
  6. Odchowalnik samemu można zrobić, ja mam skrzynkę, w środku podstawka na paszę i karmę, ogrzewam lampą podczerwoną, no i na spód trochę sianka. Całkowity koszt może z 70 zł i trochę pracy własnej
  7. Ja jak robiłem ogrodzenie to postawiłem na zwykłą zieloną siatkę ogrodzeniową, za ok. 200 m dałem jakieś 4500 zł (siatka miała 1,5 m). trzyma się nieźle i tak samo niezle wygląda. Na początku chciałem zrobić z siatki leśnej, ale za duże oczka mi się wydawały i pewnie trwałość też byłaby mniejsza niż przy ogrodzeniowej.
  8. Ja poradziłem sobie sam, miałem taką trutkę rat killer perfect (dojrzałem kiedyś, że taka była wystawiana u znajomych w bloku), ale koniecznie wystawiaj coś takiego w stacjach deratyzacyjnych, bo mi kiedyś kot się otruł przez przypadek jak wsypywałem granulki do kartonu :/
  9. Ja bym nie ryzykował z gdybaniem na forum co to moze byc, tylko skontaktował się z wetem. Czasem takie objawy to robaki, ale równie dobrze może być to zaczątek jakiejś poważniejszej choroby....
  10. Ja uzupełniałem zazwyczaj co drugi dzień, żeby kanalik zawsze był pełny. Na początku inkubacji jajka trochę więcej wilgoci pobierają więc wody tez cześciej i trochę wiecej się dolewa, tak żeby było ok. 70% w pierwszym tyg. inkubacji (przynajmniej ja tak robie). Potem już 60%. Jak cos to możesz kupić do iknubatora higrometr, to ci pokaże czy wilgotniość spadła lub nie jest za wysoka
  11. Moim zdaniem na razie odseparuj tego niebieskiego, zwiększ mu dawkę witamin, możesz spróbować z lampą podczerwoną bo działa uspokajająco. próbuj go po akimś czasie wpuscić do woliery i sprawwdź czy dalej jest taki agresywny. Na pewno w okresie godów on chce pokazać ze jest samcem alfa i walczy o samice
  12. Ja, żeby nie wyciągać tacy z jajkami po prostu kupiłem w aptece zwykłą plastikowa strzykawkę i dolewam wody w ten sposób, między otwory w koszyczkach. Ewentualnie niektóre modele inkubatorów pozwalają również na dolewanie po ściankach bocznych
  13. Nie chce być złym prorokiem, ale mi kiedyś temperatura wzrosła o 5 stopni, też jakoś w nocy, że dopiero rano się skapowałem i miałem po legach niestety
  14. Też przez lata nie zauważyłem by nieśność wzrastała/spadała wieczorem czy rano, znoszą ogólnie caly dzień, ważne żeby samice miały spokojne miejsce do znoszenia jaj i tyle
  15. Ja wkładam do inkubatora średnio też ok. 4 cm, chociaż na początku jak inkubowałem to zdarzało się, ze wkładałem tez mniejsze jajeczka i bażanty też wyrastały na zdrowe
  16. U mnie równie to bywało, były ptaki, które uspokoiły się szybko po założeniu, a czasem bywało, że też musiały nosić ciągle. Akurat z osłonkami się nie obawiam, bo one nie przeszkadzają ptakom, wiec spokojnie mogą sobie nosić je
  17. Widziałem kiedyś w jakimś lesie właśnie karmidło na zasadzie takiego domku, całe z blachy, pewnie ocynkowanej i też ziarno było zadaszone. Karmidło stało na nóżkach. Spore to było. Pewnie nadleśnictwo albo koło łowieckie tam założyło. Jedynie ciekawi mnie czy jeszcze tam stoi, czy jakiś złomiarz się nim nie zainteresował
  18. Najlepiej rozłożyć siatkę na krety, wtedy masz pewność i spokój, że kret nie przejdzie. Ja tak mam zrobione, położoną siatkę tak z 10 cm pod ziemią. Tylko ja to robiłem jak jeszcze trawy nie miałem zasianej. Jak Ty już masz ogród ogarnięty to kojarzę coś, że są siatki metalowe, które się pionowo wkopuje wokół działki, ale ile to kosztować będzie to Ci nie powiem...
  19. Tak, pawie też trzeba odrobaczać. Często wiosną i jesienią. Najłatwiej zaobserwować, że ptaki kichają, machają dziobem lub mają trudność z łapaniem powietrza. Mi wet zapisał Ivomec, sprawdził się. To jest dla różnych zwierzat.
  20. Nigdy nie przykrywajcie plastikową siatką woliery. To tylko strata waszych pieniędzy. Pozrywa się przy zakładaniu czy naciąganiu.Nie ma co kusić się na parę złotych, a potem dwa razy tyle wydasz. Już nie mówiąc, że taka siatka to żadna przeszkoda dla lisów! Jak już plastikową to jako jakąś małą barierę wewnątrz woliery, choć to i tak też bym proponował, żeby brać normalną ogrodzeniową z grubszym drucikiem.
  21. Ciekawy pomysł, a czy takie osłonki sprawdzą się też dla kur, czy tylko są rozmiarem dobre na bażanty? U mnie czasem też z tym problem w okresie lęgowym...
  22. Ale weterynaria szaleje ogólnie, bardzo sprawdzają i pilnują czy ludzie mają takie maty do dezynfekcji, a jak nie to kary nakładają .. u was tez tak jest?
  23. Powiem ci tak, u mnie nie było problemu, żeby coś się dostało do woliery, ale drucik w tej siatce jak dla mnie nie uchroni przed zębami lisa, jeśli będzie chciał się dostać ptaków
  24. Ja mam bardzo podobną tylko ocynkowaną z mniejszym oczkiem 16 mm. Wolierkę mam już 5 lat i siatka mi się sprawdza doskonale. Tutaj gdybym teraz miał drugi raz wybierać to też bym wziął z powłoką, bo jednak po tym czasie gdzieniegdzie widzę powoli drobną korozje.
  25. Słuchaj,mam jeszcze jeden pomysł, mój kumpel ma takie ogrodzenie niewidzialne, że pies ma obroże i jak przejdzie wyznaczony teren to dostaje strzała przez elektrody w obroży. Nie do końca wiem jak to działa, ale w weekend się z nim widze to spróbuję się czegoś więcej dopytać. Może to by było dobre
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.