Kolego masz albo żyłkę albo nóż i tak, jeśli chcesz podkaszać trawę w ogródku czy może trawę taką powiedzmy utrzymaną w dobrej kulturze to możesz to robić żyłką, jednak jeśli masz chaszcze albo trawę taką miękką ze tak powiem obszar gdzie trawa jest poprzerastana drobnymi drzewkami (1 cm trochę więcej grubości) to zakładasz nóż i "charatasz" aż miło

Ja kiedyś zrobiłem tak ze wykaszałem pokrzywy takie wielkości około 1,5 wysokości przerośnięte trawą i robiłem to żyłką to z 30 metrów nie było mnie widać tylko zielono szarą chmurę która się unosiła nad ziemią

ale oczywiście paliwo i żyłka bardzo szybko leciały. Na nożu dużo wiecej wykosisz jeśli chodzi o paliwo, ja zauważyłem ze nawet 2 - 3 razy spada spalanie na nożu w odniesieniu do żyłki. Ja też polecam sthila kupisz raz i nie będziesz miał problemu.