Wiem że już były takie tematy np. tutaj: http://forum.bazanty.pl/post9147.html#p9124
Ale to temat z 2013r. także zapytam ponownie bo być może ktoś wymyślił już jakiś sposób na pianie koguta poza tymi dwoma oczywistymi czyli ubicie lub oddanie?
Oczywiście problem jest bardziej z sąsiadami którym przeszkadza pianie aniżeli z samym kogucikiem - niestety ich nie można ubić ani oddać.
Jestem z miasta, generalnie jest tu zakaz trzymania zwierząt hodowlanych a ostatni wyrok z Tarnowa: Mówi tylko tyle że możesz traktować kurki lepiej niż pieski i kotki, np. spać z nimi na jednej poduszce ale to tak czy siak nie sprawi że są one zwierzętami domowymi - cóż, to jest Polska, tu się pi(e)je... z zachwytu.
Także dopóki kogut nie przeszkadzał to nie było problemu ale skoro już się tacy znaleźli to ja nie mam raczej żadnych możliwości manewru, sprawa sądowa jest dla mnie z góry przegrana.
Nie będę ukrywał, że z kogucikiem i liczącym kilka kurek stadkiem jesteśmy bardzo zżyci, tym bardziej że mamy tutaj osoby niepełnosprawne które nie mogą już od lat wychodzić dalej jak pare metrów od domu i te zwierzątka traktujemy jak swoistą rehabilitację dla nich, zwyczajnie czują się znacznie lepiej mogąc pooglądać kurki i kogucika.
Także jedynym sensownym rozwiązaniem poza tymi dwoma oczywistymi jest przekonanie kogucika by przestał piać bo zwyczajnie dla niego jak i dla nas skończy się to bardzo przykro.
Jakieś pomysły?