Mam trochę bażantów, odkąd podjąłem pracę mam coraz mniej czasu na opiekę karmienie i picie. W zeszłym roku moją hodowlę rozbudowałem o system pojenia zakupiony w sklepie hodowlany.pl. Sprawdza się super i dzięki temu odeszło mi kupe pracy w sezonie przy pojeniu odchowywanych bażantów. Teraz myślę o systemie paszowym takich automatycznych karmidłach gdzie pasze nasypuje się tylko do jednego zbiornika i rurami pasza rozsypywana jest do wszystkich karmideł. Bażantów odchowuje corocznie około 500sztuk. Tak wiec odkąd skończyłem szkołę okazało się że nie mam jak tego dopilnować. Czy ktoś z Was używa takich karmideł – tzn takiego automatycznego systemu zadawania paszy, W kurnikach przy brojlerach czy przy nioskach jest to rzecz normalna nikt nie zadawał by paszy 15 tysiącom kur i nosił tego w wiadrze tylko pasza sama przenoszona jest spiralami w rurach. Widziałem coś takiego w dużym kurniku z indykami. Indyki pobierają tyle paszy że cały system karmienia działa praktycznie non stop. Z zasobnika pasza ciągnięta jest do karmideł „panów” rurą w której jest spirala obracana przez silnik. Ostatnie karmidło zasypuje się na końcu i tam jest czujnik , jak to ostatnie karmidło się napełni to całość staje.
Dużo już na temat automatycznego paszociągu dla drobiu dowiedziałem się, jednak moje pytanie jakie „pany” jakie te karmidła wybrać. Bo jest ich kilka rodzajów inne dla brojlerów, inne dla indyków, system karmienia gesi tez wygląda inaczej. Jak by ktoś stosował to proszę Was o poradę.