Strona 1 z 1

Płeć bażntów w odchowie

PostWysłany: Niedziela, 05 Grudzień 2010 13:17
przez mark
Witam. Mam pytanie do hodowców, jaki mieliście w tym roku procent kogutów wśród bażantów?
Czy jest to zawsze podobnie w każdym roku?
Od czego to zależy ?
U mnie w tym roku jest 2/3kogutów względem kur.

Re: Płeć bażntów w odchowie

PostWysłany: Niedziela, 05 Grudzień 2010 16:25
przez młody
U mnie zawsze kształtuje się to w miare po równo z dleikatnym wskazaniem na koguty. Z bażantów lowych w tym roku np mieliśmy odchowanych 132 koguty i 127kur. Z tego co pamietam zawsze jest tak że kogucików jest kilka więcej. Jeżeli chodzi zaś o bażanty kolorowe to u bażantów złotych była wyraźna przewaga kogutów około 60-70% było kogutów.

Re: Płeć bażntów w odchowie

PostWysłany: Poniedziałek, 06 Grudzień 2010 11:56
przez kogut
Niestety na płeć piskląt nie mamy wpływu. Ptaki to nie gady :) Bo jak inkubuje się węże albo krokodyle to temperaturą można sterować czy chcemy samce czy samice. U ptaków nie da się nic zrobić. Jak by to było takie proste to wylęgarnie sterowały by płcią jak chcaiły i nie płaciły dużej kasy za seksowanie.

Ale to własnie jest piękne w hodowli :)

Re: Płeć bażntów w odchowie

PostWysłany: Poniedziałek, 06 Grudzień 2010 12:57
przez mark
Wpływu na płeć nie mamy ok, sama natura, koguty widocznie bardziej odporne przy wychowaniu? .
U mnie też największa proporcja przy złotych.
Młody, niezła hodowla tyle sztuk :!:

Re: Płeć bażntów w odchowie

PostWysłany: Poniedziałek, 06 Grudzień 2010 14:34
przez Eti
Witam, u mnie też jest więcej samców. Zauważyłam też, przez 3 lata mojej hodowli, że samce są odporniejsze, silniejsze. Mam też zawsze mniej kalekich pisklaków męskich. Cieszy mnie to, bo samce lepiej się sprzedają a kur potrzebuję do rozrodu.

Re: Płeć bażntów w odchowie

PostWysłany: Środa, 08 Grudzień 2010 0:12
przez xwiatr
To fakt, samce bażantów (zwłaszcza łownych) są silniejsze, bardziej agresywne. To decyduje, że mniej kogucików upada w pierwszych tygodniach życia. Ale to i tak bywa różnie, bo w małej hodowli koguty mają łatwiej, a w dużych hodowlach i tak suma sumarum wychodzi po równo.

A tak na marginesie, jakbyś miał większą ilośc bażantów to taki stosunek (2/3) to jest bardziej opłacalny. Z tego co słyszałem koła łowieckie chętniej kupują koguty bezpośrednio na polowania, a niektórzy nawet więcej za nie płacą.