Strona 1 z 1

Problem z bażanckiami łownymi- polnymi

PostWysłany: Czwartek, 09 Czerwiec 2011 9:46
przez robs123
Witam potrzebuję porady.
Ostatniego maja wyległo mi się 37 bażancików łownych-polnych. Niestety mam z nimi problem bo kilka tzn 7 mi zdechło tak średni jeden dziennie i nie wiem co jest grane. Karmię je paszą dla kurczaków piskląt jednodniówek, płatkami owsianymi i dostają oczywiście wodę, i siedzą z kurą. Podejrzewam czy przypadkiem to kura ich nie przydeptuje. Proszę o poradę.

Re: Problem z bażanckiami łownymi- polnymi

PostWysłany: Czwartek, 09 Czerwiec 2011 10:08
przez zigi69
Masz 37 bażancików i trzymasz je pod jedną kurą, dobrze zrozumiałem?? Jeśli tak no to podejrzewam że mogły zmarznąć jest to duża ilość pod jedna kurą, do tego kura pewno jest dużą kura i faktycznie może je też przypadkowo rozdeptywać.

Re: Problem z bażanckiami łownymi- polnymi

PostWysłany: Piątek, 10 Czerwiec 2011 8:53
przez robs123
Tak mam je pod jedną kurą, czyli wina po części może być moja. Bo z drugą kurą mam bażanty złote jest ich 11 i nic się nie dzieje z nimi złego. Czyli może być że się nie mieszczą pod kurą a po drugie jest ich dużo i kura może je zadeptywać.

Re: Problem z bażanckiami łownymi- polnymi

PostWysłany: Piątek, 10 Czerwiec 2011 10:40
przez zigi69
No dokładnie. Ja mam od kurą 20 i to według mnie jest maks bo potem się problemy zaczynają z tym że nie wszystkie mieszczą się pod kurą i po prostu marzną. A jeśli nawet nie zdechną to takie bażanciki gorzej rosną i więcej chorują.