bazanty.pl

Panowie pomóżcie. 3 tygodnie temu wykluło mi się 5 bażancików. Z racji tego że hoduje również pawie, aby uchronić je od "ataków" pawicy, zamknęliśmy je razem z matką w budce przeznaczonej dla nich. Karmione 2 razy dziennie drobno posiekanym jajkiem, i po kilku dniach pokrzywką, pięknie można powiedzieć nabierały siły. Po 2 tygodniach wypuściliśmy je z budki i przebywały w wolierze a do jedzenia dodaliśmy tartą marchewkę. Po dwóch dniach jeden bażancik padł, minęły kolejne dwa dni i wyniosłam kolejnego małego. Dziś zauważyłam że kolejny jest jakiś słaby, nie chce jeść, przyniosłam do domu, nakarmiłam pokrzywką i marchewką jak zwykle, i przed chwilą go przyniosłam ledwo ruszającego się. Nie wiem w czym problem, czy to kwestia złego żywienia czy może tego że przebywają na dworze a dzień w dzień w moim regionie przechodzi ulewa tudzież burza i jest im po prostu zimno. Miał ktoś z was podobny problem ? Proszę o pomoc i z góry dziękuje

może być to właśnie zimno, miały gdzie się schowa przed deszczem,

jeślimiały troche za zimno to podaj witamine A

Ja spróbowałbym na Twoim miejscu jeszcze odrobaczy je.

a jakie to bażanty (gatunek)
zależy tez od gatunku bo niektóre są bardziej przystosowane do zimna i a inne mniej

To Bażant Złocisty

jaja oraz twaróg powinno się podawać gdy ptaki podrosną ( 7-10 dzień), gdyż jaja są pożywką dla wielu bakterii, które mogą wywołać biegunkę co za tym idzie szybkie odwodnienie a nawet śmierć ....