Strona 1 z 1

Dziobanie bażantów

PostWysłany: Środa, 17 Lipiec 2013 11:06
przez Admin
Mam pytanie w sprawie hodowli bażantów. Zakupiłem trzy bażanty , samca
mongolskiego oraz dwie samice tj: samice bażanta łownego oraz samice
bażanta mongolskiego. Umieściłem je w specjalnie wybudowanej wolierze z
drzewkami oraz innymi udogodnieniami. Od pierwszego dnia kurka bażanta
Łownego oraz samiec bażanta mongolskiego atakują samiczkę bażanta
mongolskiego dziobiąc ją powodując rany głowy .Jak tylko wyjdzie z
"zarośli" a zobaczą ją pozostałe dwa bażanty natychmiast
atakują . Nie wiem co robić , szukałem na intranecie , forach
internetowych wiadomości w przedmiotowej sprawie lecz nie znalazłem
odpowiedzi.
Proszę o pomoc ! Zaznaczam także ,że w wolierze z bażantami są dwie
kurki czubatki lecz im nic bażanty nie robią.
Bardzo proszę o opinie

Re: Dziobanie bażantów

PostWysłany: Środa, 17 Lipiec 2013 17:29
przez zigi69
Czasami tak się zdarza jeśli wpuści się nowe bażanty które sie nie znają. Co ja bym zrobił? Odizolowałbym kurę którą dziobią ale tak aby wszystkie razem się widziały żeby miały z sobą kontakt ale nie dały rady się dziobać, a kolejnym krokiem było by zmiana diety, tzn zastosowanie wysokobiałkowej paszy oraz świeżej trawy. Do tego witaminy do wody. Ważne aby bażanty miały dostęp do gastrolitów tzn trzeba wysypać piasek i jeszcze jedno odrobaczyć je.
Pozdrawiam
Wojtek

Re: Dziobanie bażantów

PostWysłany: Poniedziałek, 22 Lipiec 2013 10:52
przez Pio45
Popieram, przede wszystkim trzeba ta samiczkę odseparowac. Mozesz tez te dwa agresywne ptaki umiescic w wolierze i podłaczyc lampe podczerwona, ona tez działa uspokajajaco na ptaki. Jesli zmiana pokarmu nie podziała ani separacja w najgorszym wypadku osłonki nałóż dwóm agresywnym osobnikom

Re: Dziobanie bażantów

PostWysłany: Czwartek, 01 Sierpień 2013 6:33
przez mario19974
Ja bym zrobił następujące czynności:
- miejsca które dziobią na kurce pokropił jodyną ona spowoduje że ptaki nie będą miały ochoty na dalsze dziobanie bo jodyna jest gorzka a dodatkowo zdezynfekuje rany jakie ma ptak
- założył bezwzględnie osłonki (nasadki) na dzioby holland, które ograniczają widoczność
- włożył do woliery jedną większą gałąź świerku aby miały czym się zająć
i dużo zieleniny codziennie, aby im głupoty po łbie nie chodziły :)
a jak to nie pomorze to całkowicie odseparować kurkę.

Re: Dziobanie bażantów

PostWysłany: Poniedziałek, 05 Sierpień 2013 8:41
przez Pio45
Witam!
Fajny pomysł z ta jodyna, nie znalem tego szczerze mówiąc. Mam nadzieje ze nie bede musiał ale jak cos to zastosuję twój pomysł

Re: Dziobanie bażantów

PostWysłany: Poniedziałek, 05 Sierpień 2013 11:02
przez zigi69
Jodynę można kupić w atomizerze co dosyć ułatwia stosowanie. Ja zawsze stosuje na urazy wszelkich zwierząt gospodarskich, odkaża i przyspiesza gojenie. Jednak samo zastosowanie jodyny nie spowoduje zaniku agresji, raczej przeniesie się ono na innego ptaka ewentualnie na inna cześć podziobanego ptaka. A zmiana diety i odizolowanie tak jak pisałem obniży agresje ważne jest też zapewnienie spokoju. Myślę ze osłonki nie będą potrzebne chyba żeby agresja nie mijała.
Pozdrawiam.
Wojtas

Re: Dziobanie bażantów

PostWysłany: Wtorek, 06 Sierpień 2013 8:23
przez Pio45
Czyli nie jest tak pięknie. Ja zawsze miałem albo osłonki albo odseparowywałem ptaki. Rzadko na szczescie zdarzają się wyjątkowo agresywne osobniki, wiec to na ogół dziala. Ale w każdym razie zobacze z ta jodyną:) Pozdrawiam!