Kogut łownego z urazem szyji

Wszelkiego rodzaju informacje, pomoce, sugestie na temat pielęgnacji i żywienia bażantów. Zapraszamy do dyskusji związanych problemami żywienia i zabiegów pielęgnacyjnych.

Kogut łownego z urazem szyji

Postprzez wydra » Niedziela, 25 Marzec 2007 12:20

Witam. W styczniu kupiłem parkę bażanta łownego ptaki ładne zdrowe. Woliera 2 na 5m osiatkowana z jednej strona zabudowana deskami z daszkiem. Jedna ściana to mur. No i mam mały problem samiec od jakichś dwóch tyg. chodził taki jakiś ospały, chował się. Pomyślałem wystraszony ale na wszelki wypadek kupiłem antybiotyk (również asekuracyjnie dla samicy).
Dzisiaj jednak postanowiłem go zbadać dokładniej bo zauważyłem że dziwnie wygląda. A mianowicie jego szyja była zgięta. Po zbadaniu stwierdziłem że prawdopodobnie musiał uderzyć w coś i wyskoczyły mu kręgi szyjne.
I teraz po pierwsze czy to się da jakoś wyleczyć czy weterynarz mi pomoże.
Po drugie jeżeli nie to czy jak kupię teraz drugiego samca to mam szansę jeszcze na jajka i młode.
No i po trzecie czy jeżeli nie da się go uratować to czy nie lepiej ulrzyć mu w cierpieniu i nie zabić go.
Dziękuję za wszelkie porady.
wydra
 
Posty: 23
Rejestracja: Niedziela, 25 Marzec 2007 10:19
Miejscowość: Turek

Postprzez kogut » Niedziela, 25 Marzec 2007 21:28

Też niestety miałem kiedyś taką podobną sytuację. Kupiłem nowego koguta, był bardzo niespokojny i nieswojony, któregoś razu wzbił sie i walnął glowa w kontownik konsrukcji woliery:( Myślałem ze juz sie sie ocknie a tymxzasem wrócł do formy ale szyje miał jak klamka. Po miesiacu trafił na rosół.
kogut
 
Posty: 246
Rejestracja: Czwartek, 10 Sierpień 2006 18:12

Postprzez xwiatr » Poniedziałek, 26 Marzec 2007 1:12

Wydra, cokolwiek by się twojemu kogutowi nie stało to na pewno nie jest on teraz najlepszym materiałem rozpłodowym.
Jeśli jest chory lub okaleczonym na pewno nie będzie w stanie gonić kurek.
Samica znosi zapłodonione jajka nawet kilkanaści dni po ostatnim kryciu samca. Jeśli uda Ci Sie kupić samca z hodowli, oswojonego na pewno w kilka dni zaaklimatyzuje się on na tyle, że weźmie się od razu do roboty :-) Jest początek sezonu, samice dopiero zaczynają nieść jajka, myślę, że im prędzej to zrobisz tym lepiej.

Pozdrawiam i życzę powodzenia
xwiatr
 
Posty: 152
Rejestracja: Sobota, 12 Sierpień 2006 0:49

Postprzez Kurak » Poniedziałek, 26 Marzec 2007 9:25

Czytałem w literaturzez ze zmiana samca podczas sezonu legowego nie wpływa negatywnie na niośność. Z własnego doswiadczenia wiem jednak że nie jest to takie pewne. 2 razy zmuszony byłem na taką podmiane i powodowało to zmienjszenie zapłodnialnosci przez jakiś czas. Ale Wydra nie zastanawiaj się tylko szukaj nowego koguta, szkoda czasu na sentymenty i zastanawianie się.
Kurak
 
Posty: 15
Rejestracja: Wtorek, 27 Luty 2007 12:14
Miejscowość: Ligota

Postprzez wydra » Poniedziałek, 26 Marzec 2007 18:42

Wielkie dzięki. Koguta już zacząłem szukać. Tylko że większość hodowców w mojej okolicy ma już potworzone pary i nie ma mi kto odsprzedać. Ale na szczęście jest jeszcze kilku może więc mi się uda. A kogut pójdzie w sobote na rosół.
wydra
 
Posty: 23
Rejestracja: Niedziela, 25 Marzec 2007 10:19
Miejscowość: Turek

Postprzez młody » Poniedziałek, 26 Marzec 2007 22:06

Dobra decyzja,
w takich sytuacjach nie ma miejsca na sentymenty.
młody
 
Posty: 161
Rejestracja: Piątek, 08 Wrzesień 2006 12:18
Miejscowość: Podkarpackie


Wróć do Karmienie i pielęgnacja.

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości

Polecamy:
Hodowla bażantów

Reklama:
Inkubatory do jaj
Sklep hodowlany