Moje bażanty bananowe i diamentowe zniosły na wiosnę jajka. No więc za bardzo nie chciały na nich siedzieć więc włożyłem jajka do inkubatora.
Z prawie 25 jajek wylęgło się 20. No więc wszystko szło świetnie aż po 3 tygodniach zdechł mi pierwszy bażant. Cały dzień chodził taki osowiały a w nocy zdechł.I wtedy się zaczęło. i tak co dzień traciłem po jednym. Podawałem im witaminy. Miały ciepło gdyż trzymałem je pod kwoką.W klatce miały czysto. Po 12 dniach miałem po bażantach .
Co mogę zrobić by w przyszłym roku taka sytuacja się nie zdarzyła?