Przykre doświadczenie (śmierc ptaków)

Tutaj piszemy na luźne tematy, niekoniecznie związane z tematyką bażantów. Jeżeli wątek, który zamierzasz rozpocząć nie pasuje do innych kategorii to zrób to w tym dziale

Przykre doświadczenie (śmierc ptaków)

Postprzez bastek13334 » Czwartek, 04 Marzec 2010 17:03

Witam.
Chciałem się poradzić w przykrej sprawie.
W ubiegłym roku, tzn.2009, w kwietniu zakupiłem bażanty złociste odmiany lutino, samca i dwie kurki oraz parę kuropatw czerwonych.
Ptaki piękne, woliera duża, świeży żółty piach jako podłoże... :) Następnie odrobaczyłem całe stadko...
Ptaki zaaklimatyzowały sie, było mozna dostrzec pierwsz toki..
W miesiąc później u kuropatw wystąpiło kichanie (...i to był jedyny zauważony objaw)... padła najpierw samica kuropatwy, 2 tygodnie później samiec... padłe paki miały bardzo dobre umięsnienie, do ostatniego dnia wykazywały dobry apetyt i aktywność. Sekcja nie wykazała zmian wewnętrznych (zaprzyjazniny zootechnik :) )... Bażanty również później kichały... jednak żaden nie padł...
Podałem im doxycyclinum w kilku dawkach i jak ręką odjął.
Moję pytanie jest następujące: czy ktos moze miał podobny problem...?
Podejrzewałem kokcydioze (możliwa)... Mozliwe, że szerokie spektrum działania antybiotyku pomogło...
Bardzo szkoda mi jest straconych kuropatw, wydawało się ze można sie doczekac ładnego potomstwa po nich... Chciałbym jeszcze raz zakupć w tym roku nową parę, ale nie chce znów ponieść klęski...
Proszę o porady.
Pozdrawiam wszystkich Hodowców... :D
bastek13334
 
Posty: 12
Rejestracja: Środa, 17 Luty 2010 13:57
Miejscowość: Kępno

Postprzez Bodzio » Czwartek, 04 Marzec 2010 21:06

Na początku pomyslał bym że to syngamoza, ale skoro zootechnik wykluczył robaki w tchawicy to nie jest więc to, poza tym odrobaczałeś. Ale skoro antybiotyk pomógł czyli była to choroba bakteryjan, celował bym w Mykoplazmoze i to z dużą pewnością. Zobacz tutaj:
http://www.bazanty.pl/hodowla_bazanta_choroby_bazantow_mykoplazmoza.php.

Wszystko się zgadza.
Bodzio
 
Posty: 131
Rejestracja: Czwartek, 02 Listopad 2006 16:47

Postprzez rapit » Piątek, 05 Marzec 2010 17:43

Zgadzam się z Bodziem, ale nie życie mnie nauczyło że nie należy być bardzo pewnym, wiele chorób ma podobne objawy.
rapit
 
Posty: 241
Rejestracja: Poniedziałek, 28 Sierpień 2006 10:39
Miejscowość: Polska


Wróć do O wszystkim.... i o niczym...

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości

Polecamy:
Hodowla bażantów

Reklama:
Inkubatory do jaj
Sklep hodowlany