Faktycznie jest się nad czym zastanawiać. Ale przynajmniej dobrze, że jest wybór, jeszcze kilka lat temu to można było pomażyć o dostępności takich cudeniek
Przyjrzałem się tym inkubatorom o których piszesz i przyszło mi na myśl klka sugestii.
Na pewno nie wybrałbym tego drugiego, tzn. tego co wygląda jak z drewna. Z doświadczenia wiem, że w takim inkubatorze trudno o utrzymanie higieny. Nawet jak stosuje się virkon, to i tak nigdy nie ma pewności, że doczyści się go tak dokładnie jak by się chciało.
Poza tym jak na taką pojemność to wygląda dość topornie. Mozna by go trzymać chyba tylko w piwnicy.
Jesli chodzi o inkubtaory 1 i 3 to wydają mi się bardziej atrakcyjne dla hobbysty. Zwłaszcza, że wyglądają ładnie. Ten drugi ma fajny kolor.
Fajne jest to, że mają obracanie jaj.
Co do tego trzeciego to widzę, że ma on regulacje wilgotności. W takich inkubatorach to stadnard, że jast tam jakiś pojemnik do którego dolewa się wodę. Pojemnik ma tak dobraną powierzchnię aby odpowiednio nawilżał powietrze. Wiadomo, że woda paruje tylko powierzchnią. Więc powierzchnią takiego zbiornika można regulować wilgotność.
Z tego co widzę, trzeci jest też w wersji z automatycznym obracaniem jaj.
Lub można do niego dostawic silnik. To jest fajne. W pierwszym nie bardzo rozumiem, czy jaja obraca silnik czy trzeba ręcznie. Ciekawe jest to, że o tym trzecim pisali na stronie bazanty.pl w artykule zatytuowanym:
Inkubacja jaj. Spróbuj podpytać, albo admina na tym forum, albo napisz do nich. Skoro maja ten inkubator to będą mogli powiedzieć najwięcej.