przez kogut » Środa, 18 Październik 2006 9:40
Podpisuje się pod tym co napisała Iza, mrówki a szczególnie ich jaja to wielki przysmak dla bażantów. Troche mnie jednak dziwi fakt, iż mrówki zalęgły się w wolierze obsadzonej przez bażanty. U mnie wyglądało to w ten sposób, że mrówki zalęgły sie w wolierze gdzie nie było bażantów, ale jak już je wpuściłem, to mrówki natychmiast się wyniosły, tzn te które zdążyły:) przed tym jak skonsumowały je bażanty.
Może twoje bażanty wcale nie są osowiałe, jest teraz taki okres, zmiana pogody temperatury że ptaki róznie na to reagują. Jest to też okres kiedy słabia się odpornosć i czepiają się ich różne choroby np. mykoplazmoza.
Myślę że nie stanie się nic złego jak zaaplikujesz im dawkę leku, polecam latecin kilka złotych za opakowanie, powinno pomóc a napewno niezaszkodzi.
A co do mrówek to tak szybko sie wyniosą jak szybko sie zalęgły, zapewniam.