młode pawie zachorowały :( pomocy ! :(

Wszelkiego rodzaju informacje, pomoce, sugestie na temat pielęgnacji i żywienia bażantów. Zapraszamy do dyskusji związanych problemami żywienia i zabiegów pielęgnacyjnych.

młode pawie zachorowały :( pomocy ! :(

Postprzez Max » Środa, 25 Sierpień 2010 1:21

Witam serdecznie :)
Mam bardzo poważny problem, mam młode 6 tygodniowe pawie, dziś zauważyłem u 2 młodych objawy jakieś choroby, a mianowicie : kichają, mają katar z nosa (płynna przeźroczysta maź lejąca się z jak woda) i oddychają otwierając dziób i łapią powietrze jakby nie umiały oddychać, proszę o pomoc :(

w zeszłym roku miałem to samo, choroba wybiła mi wszystkie 11 sztuk młodych, nie pomogła pomoc weterynaryjna gdyż weterynarz po prostu się nie znał... Tak ja to widziałem przynajmniej.

Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc
Max
 
Posty: 4
Rejestracja: Środa, 25 Sierpień 2010 1:12

Postprzez rapit » Środa, 25 Sierpień 2010 12:03

Na mój gust jest to mykoplazmoza, jak miałem podobne problemy z pawiami to zawsze leczyłem w tym kierunku. Trochę późno bo jak już masz takie objawy to może nie być lekko z leczeniem. Ja stosowałem lek Linco-Spectin, ale id do weta i kup to co ma jak najszybciej. Warto tez przeczytac ten artykuł o mykoplazmozie

choroby_bazantow_mykoplazmoza.php
rapit
 
Posty: 241
Rejestracja: Poniedziałek, 28 Sierpień 2006 10:39
Miejscowość: Polska

Postprzez Max » Środa, 25 Sierpień 2010 13:19

a wie ktoś może gdzie w woj opolskim (najlepiej jeszcze powiat K-Koźle) znaleźć dobrego weterynarza znającego się na pawiach ?
Max
 
Posty: 4
Rejestracja: Środa, 25 Sierpień 2010 1:12

Postprzez rapit » Środa, 25 Sierpień 2010 20:34

Nie mam zielonego pojęcia gdzie u Ciebie szukać weterynarza. Ale idź do pierwszego lepszego by dał ci Coś na mykoplazmoze. Nie ma co liczyć że trafisz na lekarza co będzie się znał na pawiach. Ale mykoplazmoza jest powszechna u wielu zwierząt i środków na tą chorobę jest dużo.
rapit
 
Posty: 241
Rejestracja: Poniedziałek, 28 Sierpień 2006 10:39
Miejscowość: Polska

Postprzez Max » Środa, 25 Sierpień 2010 22:07

jutro się wybiorę do najbliższego jakiego znam, jeśli się im polepszy boć co gorsza pogorszy dam znać :)
dzięki za pomoc :)
Max
 
Posty: 4
Rejestracja: Środa, 25 Sierpień 2010 1:12

Postprzez rapit » Czwartek, 26 Sierpień 2010 9:01

Koniecznie daj znać jak tam Ci poszło, bo mykoplazmoza to częsty problem i każde doświadczenie hodowcy jest na miare złota.
rapit
 
Posty: 241
Rejestracja: Poniedziałek, 28 Sierpień 2006 10:39
Miejscowość: Polska

Postprzez Max » Poniedziałek, 30 Sierpień 2010 22:34

byłem u weterynarza, od czwartku stosuję preparat "lautecin" i nic :( żadnego rezultatu :( a z małymi jet coraz gorzej, stają się coraz bardziej chude, coraz mniej jedzą... Od czasu gdy wykryłem u nich tą chorobę to młode wraz z matką przebywają w zamkniętym pomieszczeniu by reszta nie zachorowała... Aktualnie chorują 4 z 6 młodych... Gdy pisałem temat chorował tylko jeden... Może ktoś wie jak je odratować ? :(
Max
 
Posty: 4
Rejestracja: Środa, 25 Sierpień 2010 1:12

Postprzez kogut » Wtorek, 31 Sierpień 2010 7:53

Na początku dał bym coś pewnego na odrobaczenie. Mogą to po prostu być syngamozy czyli robaki w układzie oddechowym - konkretnie tchawicy i stąd ten problem. Robaków mogłeś przy sekcji nie zobaczyć jak nie jesteś wprawny w tego typu sprawach.

Jeśli nie to kolejny krok dał bym w kierunku pleśniawki. Jest to choroba typowo grzybicza (bodajże jej prawidłowa nazwa to Aspergiloza). Jej objawy są podobne do chorób, które wcześniej poruszyliście czyli np. mykoplazmozy. Ptaki na początku tracą apetyt potem grzyb osłabionego ptaka atakuje w układzie oddechowym i zaczynają się objawy duszności. Ten grzyb to najczęściej pojawia się gdy nie ma odpowiedniej higieny, namnaża się w resztkach paszy wilgotnej ściółce itp.

Ja nie znam jakiegoś skutecznego leczenia, jednak to co napisałeś że oddzieliłeś ptaki od innych to mogło im dodatkowo zaszkodzić jeżeli zamknąłeś je np. w ciasnej nieprzewiewnej komórce.

No nic trzeba próbować, może tych pawi nie da się już uratować ale przynajmniej warto popróbować – szukać rozwiązania by na następny raz być gotowym. Daj znać jak coś się będzie działo, jak wpadniesz na jakieś skuteczne rozwiązanie.
kogut
 
Posty: 246
Rejestracja: Czwartek, 10 Sierpień 2006 18:12


Wróć do Karmienie i pielęgnacja.

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości

Polecamy:
Hodowla bażantów

Reklama:
Inkubatory do jaj
Sklep hodowlany